Tradycyjny europejski styl piwa, którego korzenie sięgają trzynastego wieku. Znane w Niemczech jako Bock.
Piwo ciemno-bursztynowe, złożone, bogate, sycące, mocne.
Wyraźny aromat słodowy, z nutami razowego chleba, orzechów, ciemnych suszonych owoców.
Złożony, bogaty smak słodowy z nutami skórki ciemnego chleba i tostów. Goryczka średnio niska.
Skład: woda, słody jęczmienne (monachijski, pilzneński, karmelowy) drożdże, chmiele.
Dodał:
edd665 - 2021-12-29 11:58:20
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
lucalinvail
W smaku jest lekko, łatwo i przyjemnie ... tylko trochę nie w stylu. Goryczka to jedyna rzecz, która kojarzy mi się z koźlakiem, bardziej to na jakiś bitter pasuje. Kurcze - da się to pić i nawet jest w tym przyjemność, tylko z tymi wrażeniami tak trochę słabo. Chcesz wypić sok, a dostajesz kompot - też jest z owoców, ale jednak nie o to chodziło.
Jeśli dobrze pamiętam, to Panowie z browaru mają za sobą koncernową przeszłość - i to czuć (niestety) w ich piwach. Jeden Mądrala powiedział, że Browar Za Miastem to takie przetarcie na szlaku do poznania kraftu. Mili Państwo - ile tak jeszcze będziemy przecierać?
weizenfan
Aromat: w butelce mocno chlebowy, dość esencjonalny, ciężki. Czuć też suszone owoce, orzechy. W szkle zapach słodowy, słodki, chlebowy. Bardzo przyjemny początek.
Kolor: ciemnopomarańczowy, może bursztynowy. Piwo jest klarowne.
Piana: bardzo słaba, średnioduże pęcherze, ale po chwili oprócz drobnej mgiełki na górze nie ma po niej śladu.
Smak: po pierwszych łykach czuć ekstrakt, ale piwo nie jest jakoś bardzo esencjonalne. Po aromacie myślałem, że w ustach będzie tego więcej. Dosyć zbalansowane wrażenie słodyczy na języku, takiej lekko karmelowej. Jest tu też słodowość i chlebowość. Goryczka jest bardzo niska, ale przez chwilę zostaje na języku i jest to wrażenie całkiem przyjemne. Wysycenie jest niskie, a może nawet bardzo niskie, szybko się to pije. Z jednej strony da się wyczuć takie lekkie aromatyczne nutki alkoholowe, więc miałem złe przeczucia co do wrażeń smakowych, ale nawet trzymając piwo długo na języku i ogrzewając nie jestem w stanie tego alkoholu wydobyć, więc dobra robota w ukrywaniu etanolu. Kontra kwaskowa jest bardzo delikatna, w zasadzie piwo jest jednowymiarowe.
Ogólna ocena: piwo jest dosyć solidne, ale przede wszystkim oczekiwałem większej pełni. Takim piwem mnisi by się raczej nie posilili w czasie postu. Aromatycznie było znakomicie, potem już tylko dobrze. Trochę jest do poprawy.
Kupione: 16.01.2023, cena: 7.99zł, Lidl, data ważności: 22.11.2023.
Gość
Gość
Piwo masakra