Warzone przez restauracyjny browar Widawa - Gospoda Pod Czarnym Kurem z miejscowości Chrząstawa Mała. Jest to niefiltrowany i niepasteryzowany American Dry Stout.
W składzie wymienione jedynie: woda, słód jęczmienny, chmiel i drożdże.
Dostępne tylko i wyłącznie w butelkach o pojemności 330ml.
Barwa czarna, praktycznie nieprzejrzysta. Piana brunatna, wysoka na około dwa, może trzy centymetry po nalaniu. Jest bardzo gęsta i drobnopęcherzykowa, nie brakuje jednak grubych bąbli mieszczących się na środku. Pozostawia nierównomierne smugi na szkle i do końca trzyma się w postaci nieprzerwanego kożucha z grubym pierścieniem. Posiada bardzo obfity i złożony aromat. Z początku czuć w nim solidne, z pewnością amerykańskie nachmielenie, które natychmiast przechodzi w wyraźny zapach ciemnej czekolady oraz kawy. Nie brakuje w nim również palonego słodu. W smaku bardzo gładkie i aksamitne, kawa dobrze łączy się z gorzką czekoladą. Bliżej finiszu czuć zdecydowaną i długą goryczkę chmielową wraz z nutami palonymi. Silna goryczka świetnie komponuje się z charakterystycznymi dla Stouta akcentami czekolady, kawy i paloności. Wysycenie delikatne, pasuje do tego typu piwa.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
mariomario11
Aromat cytrusowy czekolada palonosc
Smak cytrusy iglaki zywica czekolady raczej brak raczej wodniste szczypiące w język raczej jestem zawiedziony liczyłem na więcej
Gość
radobodo
W smaku dalej zdecydowanie cytrusy, ale już więcej paloności, może gdzieś w tle jeszcze ta czekolada. Finisz mocno wytrawny, bardzo wyraźnie zaznaczona goryczka
Jest pieczenie jakby od granulatu. Bardzo nieprzyjemne, odbiera całą radość z picia, gdyby nie to - całkiem ciekawy eksperyment.
Gandalfino
Nieco wodniste. Przewaga iglaków nad cytrusami. Dobrze zaznaczona paloność i goryczka. Bardzo pijalne.