Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
@Barbarossa - jak widać piwo już było w bazie. Dubla usunąłem, a swoją ocenę i komentarz możesz zamieścić tutaj. Na wszelkie wypadek komentarz też skopiowałem:
\"Trzeba było w końcu westvleteren wypić, a trafiła się akurat taka wersja. Ponadprzeciętności po tym gatunku piwa nie da się oczekiwać, ale było jak najbardziej w porządku. Często mają problem z alkoholem, ale tutaj jest nie wyczuwalny. Zachwytów nie było, ale lepiej niż przeciętnie. Czy legenda? W tym gatunku bardzo możliwe\" Ocena 9 (smak 9, zapach 9, wygląd 9)
Lekki gaszing. Piwo wybierało się na spacer. Trzeba sporo odczekać, bo prawie całe szkło zawiera pianę. Po tej niewielkiej ilości z redukcji piany już widać, że jest ciemniejsze od 6ki. Kolor miedziany, mocnej herbaty. Piana przejmuje trochę tej tonacji. Jest w kolorze kremowym. Sztywna, ubita. Cały czas opada, ale bardzo powoli. Czepia się szkła niemiłosiernie. Aromat typowo belgijski, lecz i bardzo słodki. Przede wszystkim owoce. Gruszka i brzoskwinia. Melasa. Fenolowość i przyprawy. W smaku owocowe, pełne, gładkie. Z goryczkowym finiszem nakładającym się na posmak syropu owocowego. Odrobina szlachetnego alkoholu. Drobne akcenty melanoidynowe. Pomimo potężnej piany całkiem sporo nasycenia pozostało. W tle akcenty przyprawowe. Piwo dobrze zbalansowane. W pierwszej chwili może wydawać się zbyt słodkie, ale wszystko to co dzieje się później, znakomicie to równoważy.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Barcelonismo
\"Trzeba było w końcu westvleteren wypić, a trafiła się akurat taka wersja. Ponadprzeciętności po tym gatunku piwa nie da się oczekiwać, ale było jak najbardziej w porządku. Często mają problem z alkoholem, ale tutaj jest nie wyczuwalny. Zachwytów nie było, ale lepiej niż przeciętnie. Czy legenda? W tym gatunku bardzo możliwe\"
Ocena 9 (smak 9, zapach 9, wygląd 9)
Gość
Aromat typowo belgijski, lecz i bardzo słodki. Przede wszystkim owoce. Gruszka i brzoskwinia. Melasa. Fenolowość i przyprawy.
W smaku owocowe, pełne, gładkie. Z goryczkowym finiszem nakładającym się na posmak syropu owocowego. Odrobina szlachetnego alkoholu. Drobne akcenty melanoidynowe.
Pomimo potężnej piany całkiem sporo nasycenia pozostało. W tle akcenty przyprawowe. Piwo dobrze zbalansowane. W pierwszej chwili może wydawać się zbyt słodkie, ale wszystko to co dzieje się później, znakomicie to równoważy.