Trzecie piwo z serii #piwozwasem, uwarzone przez Browary Regionalne Wąsosz. Tym razem jest to klasyczny, brytyjski Dry Stout. Sean, nasza interpretacja stylu Dry Stout. Czarne, nieprzejrzyste piwo wyróżniające się kożuchem kremowej, niemal kuloodpornej, gęstej piany, solidną goryczką oraz bogactwem smaków i aromatów wnoszonych ze sporym udziałem słodów palonych.
Skład: woda; słody: Pilzneński, Caramunich typ II, Carafa Special typ II, Cararoma, jęczmień palony, płatki jęczmienne błyskawiczne; chmiel: Marynka; drożdże: Safale S-04.
Barwa czarna, pod światłem można ujrzeć liczne, brązowo-rubinowe przebłyski. Piana w kolorze brunatnym, po nalaniu około centymetrowa, niewysoka warstwa. Składa się raczej z drobnych pęcherzyków, na górze znajduje się jednak wiele grubych bąbli. Błyskawicznie dziurawi się i w momencie pozostają śladowe wysepki uformowane z grubych pęcherzy, wraz ze skromnym pierścieniem, który pozostawia obfite i równe ślady na ściankach. Zapach bardzo delikatny, do wyczucia lekka nuta palona oraz błąkająca się w oddali nuta lekko palonej kawy z delikatnym karmelem. W smaku połączenie łagodnej paloności z akcentami zbożowej kawy i odrobiną ciemnej, gorzkiej czekolady. W smaku występuje również lekka kwaskowość, na finiszu zastępuje ją przyjemna, łagodna i krótka goryczka. Piwo to jest słabo nasycone, co podkreśla jego delikatny i aksamitny smak.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
nietzsche
Zapach: dosyć dziwne jak na dry stout, bo pachnie melanoidynowo, koźlakowo, jest też trochę kawy zbożowej i chmiel, zielisty, niezbyt tu pasujący
Smak: tu już melanoidyny aż tak nie atakują, ale jest wyraźna spieczona skórka chleba, zbożowość, kawowość, mleczna czekolada, dosyć pełne, ale wytrawne, gładkie i puszyste od płatków, goryczka niewielka, ma pewnie to 25 IBU. Przyzwoity średniak, nie ma co od takiego stylu wymagać czegokolwiek.
tomucho77
Miran125
Shinodin