Ark00 | |
Zwykły smakosz piwa, żaden sensoryk. Ulubione gatunki: American Wheat, AIPA, Porter Bałtycki, RIS Nie lubię: Koźlaków, Pumpkin Ale, Eurolagerów, Piw ryżowych |
(168)
(759)
(0)
(0)
(0)
(54)
dodane piwa:
wystawione oceny:
Piwa oczekujące na ocenę:
Piwa dodane do ulubionych:
Poszukiwane piwa:
Napisane komentarze:
o Na Jurze Cienki Bolek
Obrzydliwa zalegająca goryczka sprawia, że mam poważny problem z dopiciem tego piwa. Niestety ale tutaj Browar Na Jurze się nie popisał.
o Pinta Dymy Marcowe
Doskonały przykład na to, że z nudnego stylu można zrobić ciekawe i fajne piwo.
o Waszczukowe & Brokreacja Greetings From Heaven
Jest jakaś szansa na butelki?
o Olimp Dafne
Taka sama wada jak w przypadku Hery: Nagazowanie mocne do tego stopnia że tłumi niemal cały smak.Jest to moje trzecie piwo z Olimpu i tak samo jak pozostałe (Hera,Maja) mi nie smakuje.Słyszałem wielokrotnie, że Olimp miał kiedyś świetne piwa np.Hades. Ja niestety przygodę z Olimpem rozpocząłem dosyć późno, już po przeprowadzce do Bytowa.Mam nadzieję, że browar wyjdzie wkrótce na prostą, trzymam kciuki za Bachusa.
o Miłosław Blonde Ale
Okropnie się popsuło.Gdy nosiło jeszcze nazwę "Górnej fermentacji" było w miarę przyzwoitym belgiem.Teraz temu piwu bliżej do korpolagera niż do przeciętnego blonda.I jeszcze ten diacetyl...
Obrzydliwa zalegająca goryczka sprawia, że mam poważny problem z dopiciem tego piwa. Niestety ale tutaj Browar Na Jurze się nie popisał.
o Pinta Dymy Marcowe
Doskonały przykład na to, że z nudnego stylu można zrobić ciekawe i fajne piwo.
o Waszczukowe & Brokreacja Greetings From Heaven
Jest jakaś szansa na butelki?
o Olimp Dafne
Taka sama wada jak w przypadku Hery: Nagazowanie mocne do tego stopnia że tłumi niemal cały smak.Jest to moje trzecie piwo z Olimpu i tak samo jak pozostałe (Hera,Maja) mi nie smakuje.Słyszałem wielokrotnie, że Olimp miał kiedyś świetne piwa np.Hades. Ja niestety przygodę z Olimpem rozpocząłem dosyć późno, już po przeprowadzce do Bytowa.Mam nadzieję, że browar wyjdzie wkrótce na prostą, trzymam kciuki za Bachusa.
o Miłosław Blonde Ale
Okropnie się popsuło.Gdy nosiło jeszcze nazwę "Górnej fermentacji" było w miarę przyzwoitym belgiem.Teraz temu piwu bliżej do korpolagera niż do przeciętnego blonda.I jeszcze ten diacetyl...
Aromat lekko chmielowy, nafta. Barwa słomkowa, lekko zamglone. Piana mała/średnia, drobnopęcherzykowa, która po chwili opada. W smaku lekka goryczka, śladowo owocowe. Lekko wodniste - jak na bezalko jest ok, natomiast spodziewałem się czegoś o wiele lepszego.