o Hopfe Weissbier
Przyjemne piwko nawet. Wali bananem że hej, lekkie, orzeźwiające, trochę za bardzo nagazowane moim zdaniem, goryczka nawet wykrywalna w odpowiednim poziomie dla stylu. Za 3 zeta bije wszystkie koncerniaki na głowę, ale dość szybko się nudzi.

o Žatecký Světlý Ležák
Ostatnio kupiłem jeszcze raz, w pierwszej lepszej żabce, bo chciałem się napić jakiegoś niezobowiązującego piwa z znajomymi nad wodą, a że zateckiego zapamiętałem najlepiej ze wszystkich koncerniaków, to go kupiłem. Datę miał za jakieś pół roku albo więcej, a kwaśne tak bardzo że mi wykręciło mordę. Nie czułem już nawet tego nędznego chmielu (który przynajmniej wtedy był) ani żadnej goryczki. To oczywiste że od czasu do czasu zdarzają się wadliwe egzemplarze ale to już przesada. I tak oto skończyłem z wylanym na pół piwem i mniejszą ilością pieniędzy na koncie.

o Tyskie
Da się wypić. Goryczka śladowa, nagazowane w ciul i ogólnie to puste i diacelytowate ale da się je wypić w przeciwieństwie do większości polskich koncerniaków. Może bym kupił na jakieś mocnej promocji.

o Miłosław Pilzner
Przyzwoity pils, ma wszystko co ma mieć ale nie jest to coś co osobiście mnie wyrwało z nóg.

o Grodzisk Bezalkoholowe Mango Ale
Świetne! Wygląda niepozornie ale naprawdę w smaku czuć te mango, jednak nie jest ono nachalne i samo piwo nie jest słodkie. Goryczka jest ale na przyjemnym i idealnie dopasowanym poziomie. Przy pierwszych łykach nie byłem jakoś zadowolony ale później nie mogłem przestać pić. W swojej cenie nie ma sobie równych szczególnie przy Książęcym Cherry Ale kosztującym o złótówkę wyżej xD.