Stacher93 | |
Na imię mam Piotr, rocznik 93. Mieszkam w Częstochowie i od 18 roku życia pijam i próbuję różnych piw. Mimo swojego młodego wieku spróbowałem już ponad 5200 piw. Zaczynałem oczywiście od koncerniaków i tanich pozycji z marketów. Z czasem pijałem z kumplami co raz to lepsze piwa regionalne, rzemieślnicze oraz zagraniczne. Moja zasada to jedno nowe piwko dziennie. Po pracy relaksuję się pijąc jakieś nowe, ciekawe piwo. Z reguły jednak nie wypijam całego piwa, dzielę się nim z żoną lub z kimś kto akurat jest w pobliżu. Nie ma gatunku, którego bym nie lubił, jedyne czego nie mogę przełknąć to piwa z chilli. Oczywiście chętnie ich próbuje, ale tylko do oceny, w małych ilościach. Od jakiegoś czasu biorę udział w mini-panelach degustacyjnych, gdzie odpalamy z kumplami największe sztosy jakie udało nam się upolować. Najbardziej gustuje w: koźlakach, coffee stoutach, barley wine i porterach. |
(908)
(5198)
(0)
(4)
(2)
(2377)
dodane piwa:
wystawione oceny:
Piwa oczekujące na ocenę:
Napisane komentarze:
o Jan Olbracht Piernikowy Foch - Piernikowe Pszeniczne Jasne
Już :-)
o Tarnowskie
Teraz warzone przez browar Zamkowy Racibórz. 5% 12blg.
o Połczyńskie Chmielowe
Piłem nową wersję - Połczyński Zdrój Chmielowe. Nowa etykieta, kapsel do kolekcji, jednak piwo smakuje podobnie do tego, które warzono przed przestojem w browarze.
o Piwo Opata
Teraz warzy to chyba Wąsosz, bo Fuhrmann padł.
o LoverBeer Marchel Re
Piwo to przeleżało u mnie w szafce jakieś pół roku od zakupu. Niestety było kwaśne i stało się z nim coś złego. A data ważności wynosiła jeszcze około dwóch lat...
Już :-)
o Tarnowskie
Teraz warzone przez browar Zamkowy Racibórz. 5% 12blg.
o Połczyńskie Chmielowe
Piłem nową wersję - Połczyński Zdrój Chmielowe. Nowa etykieta, kapsel do kolekcji, jednak piwo smakuje podobnie do tego, które warzono przed przestojem w browarze.
o Piwo Opata
Teraz warzy to chyba Wąsosz, bo Fuhrmann padł.
o LoverBeer Marchel Re
Piwo to przeleżało u mnie w szafce jakieś pół roku od zakupu. Niestety było kwaśne i stało się z nim coś złego. A data ważności wynosiła jeszcze około dwóch lat...
Warka 09.01.2025 trochę przyleżakowałem. Raczej nie było warto...jak na Pintę średniej jakości bazowy porter, najbardziej czuć dodatek skórki pomarańczowej, zdecydowanie mniej śliwki, goździk. Dyskontowy wyrób niestety i to czuć. Pinta potrafi w ciemne, tu wyszło co najwyżej średnio...nie poleciłbym nikomu. Chyba tylko z sentymentu dam 6 z ogromnym minusem.