o Doctor Brew Yellow Bourbon
Może nie znam się na piwie. Może nie znam się na kawie. Ale w aromacie czuję rosół. Gotowane warzywa. Groszek. Czyli popularny DMS. Pod tym dopiero jakaś nuta kawy. W smaku słabo. Lekko kwaśno, może to efekt dodanej kawy. Piwo cienkie i płaskie, laktoza dodaje mu nieco gładkości, ale nie pełni. Czuć kawę, która kojarzy się z fusiastą zalewajką. Wysycenie spore, a przy tym piana szybko opadająca. Myślę, że mój kredyt zaufania do Doktorów się wyczerpał.

o Wąsosz RIS
Kupione za dychę w Carrefourze, warka z datą 31,03,2018. W aromacie lekka wędzonka, mocna paloność, coś na kształt wanilii (choć to może autosugestia), kawa. Barwa smoliście czarna, nieprzejrzyste. Piana ciemnobeżowa, drobnopęcherzykowa, ale szynko opada, zostawiając cienką obrączkę. Lacingu brak niestety. W smaku bardzo słodko, delikatnie owocowo. Czuć przyjemną, delikatną wędzonkę. Mocna paloność, wyczuwalna czekolada. Po kilku łykach nadmierna słodycz daje się we znaki. Alkohol doskonale ułożony, niewyczuwalny, mimo imponujących 12,6%. Za tę cenę to pozycja obowiązkowa, kupować kratami, pół do wypicia, pół do piwnicy, bo jest potencjał do fajnego starzenia.

o Kingpin Intergalactic
Gdybym dostał to piwo już na lane, nie wiedząc, co to jest, to bym stuprocentowo stwierdził, że to jakaś amerykańska IPA. Jedyne, co zdradza lagerowy rodowód to podbudowa słodowa, lekko biszkoptowa.A poza nią mocna goryczka, niemalże zalegająca i miks cytrusów, choć nieco za wiele tu grzybków w barszczu. Trochę sztuka dla sztuki, to równie dobrze mógł być ale.

o Lwówek Single Hop Sorachi Ace
Z bólem serca przyznaję, że piwo jest dobre. Chmiel jest wyraźny, nadaje całości aromat i posmak kokosa. Nie ma typowej dla Lwówka nadmiernej słodowości, chmiel przykrywa wszystko, najwyraźniej wady również.

o Na Jurze Jurajskie Stout Czekoladowy
Warka z datą 01.10.2017. Puste, wodniste. Aromat szczątkowy, jest w nim coś nieprzyjemnego. W smaku lekko kwaskowate, delikatna słodycz, kawa i lekko, bardzo lekko wyczuwalna gorzka czekolada. Nie warto.