![]() | Lukasz![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Popijam trochę tanie, trochę drogie. Zawsze chętnie spróbuję czegoś nowego. |

(118)

(1362)

(0)

(5)

(0)

(1410)
dodane piwa:
wystawione oceny:
Piwa oczekujące na ocenę:
Poszukiwane piwa:
Napisane komentarze:
o Jastrzębie Bitter
Ciemny bursztyn, niezbyt wysoka niemal biała piana, głównie drobnoziarnista. W zapachu delikatnie słodowe, czuć brytyjskie nuty - karmel, biszkopt, spód od ciasta, jabłko przypieczone. W smaku pełny, karmelowe, nawet lekko rodzynki...Goryczka nie pozostaje w tyle. Jak na bittera jest dość wysoka, ziołowa, ziemista, ale raczej krótka. Pijalność wysoka, wysycenie niskie. Dobre.
o Birbant IPA
Zamglone, ale świetliste z pianą adekwatną do stylu - jest dobrze. W zapachu kanoniczny west coast. Jest trawiasty, zielony, surowy. W smaku jest wytrawność, ale nie do kości. Goryczka jeśli chodzi o kształt jest super. Cytrusy, żywica, trawka. Gazu w sam raz, pije się dynamicznie. Jedyne czego brakuje to moc goryczki. Tego zabrakło do pełnej satysfakcji...
o Obolon Białe
Jasnopomarańczowe, mocno mętne, wręcz błotniste. Może nie wygląda super apetycznie, ale nie ma co francuskim psem być, tym bardziej, że piana ładna - biała i zbita. Zapach taki standardowy - dość pełny, lekko owocowy, czuć kolendrę. W smaku rześkie w odróżnieniu od wielu naszych produktów. Pełne, ale nie słodkie, dobrze gasi pragnienie. Lekko przyprawowe. Solidne, nie jest to arcydzieło ale biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny wypada świetnie.
o Perun Noc Kupały
Czarne, nieprzejrzyste. Piana wysoka jak na stouta, ale luźna i szybko się redukuje ładnie koronkując. W aromacie czekoladowe, palone, czuć jednak sporą pełnię. W smaku jednak stosunkowo wytrwawny, deserowa czekolada. Polskie chmielenie nie przebija się w jakiś charakterystyczny sposób, ot adekwatna kontra. Piwo solidne, ale szkoda, że smaku jest mało tytułowego atutu.
o Nepomucen Crazy Lines #23 All-In
W zasadzie czarne. Piana lekko tylko odchodzi od bieli w kierunku brązu, bardzo wysoka i gęsta. W aromacie nuty palone słodowe, leśne w typie kostka od kibla. W smaku ten świerk jest mniej narzucający się, fajnie buja w tle palonej słodowości. Dość kawowo-popielate. Odrobina tanin beczkowych ale ma szczęście bez wyczuwalnej słodyczy bourbonu. Goryczka żywiczna niewysoka, ale miks smaków wyszedł zaskakująco strawny. Podołali, piło się bardzo dobrze.
Ciemny bursztyn, niezbyt wysoka niemal biała piana, głównie drobnoziarnista. W zapachu delikatnie słodowe, czuć brytyjskie nuty - karmel, biszkopt, spód od ciasta, jabłko przypieczone. W smaku pełny, karmelowe, nawet lekko rodzynki...Goryczka nie pozostaje w tyle. Jak na bittera jest dość wysoka, ziołowa, ziemista, ale raczej krótka. Pijalność wysoka, wysycenie niskie. Dobre.
o Birbant IPA
Zamglone, ale świetliste z pianą adekwatną do stylu - jest dobrze. W zapachu kanoniczny west coast. Jest trawiasty, zielony, surowy. W smaku jest wytrawność, ale nie do kości. Goryczka jeśli chodzi o kształt jest super. Cytrusy, żywica, trawka. Gazu w sam raz, pije się dynamicznie. Jedyne czego brakuje to moc goryczki. Tego zabrakło do pełnej satysfakcji...
o Obolon Białe
Jasnopomarańczowe, mocno mętne, wręcz błotniste. Może nie wygląda super apetycznie, ale nie ma co francuskim psem być, tym bardziej, że piana ładna - biała i zbita. Zapach taki standardowy - dość pełny, lekko owocowy, czuć kolendrę. W smaku rześkie w odróżnieniu od wielu naszych produktów. Pełne, ale nie słodkie, dobrze gasi pragnienie. Lekko przyprawowe. Solidne, nie jest to arcydzieło ale biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny wypada świetnie.
o Perun Noc Kupały
Czarne, nieprzejrzyste. Piana wysoka jak na stouta, ale luźna i szybko się redukuje ładnie koronkując. W aromacie czekoladowe, palone, czuć jednak sporą pełnię. W smaku jednak stosunkowo wytrwawny, deserowa czekolada. Polskie chmielenie nie przebija się w jakiś charakterystyczny sposób, ot adekwatna kontra. Piwo solidne, ale szkoda, że smaku jest mało tytułowego atutu.
o Nepomucen Crazy Lines #23 All-In
W zasadzie czarne. Piana lekko tylko odchodzi od bieli w kierunku brązu, bardzo wysoka i gęsta. W aromacie nuty palone słodowe, leśne w typie kostka od kibla. W smaku ten świerk jest mniej narzucający się, fajnie buja w tle palonej słodowości. Dość kawowo-popielate. Odrobina tanin beczkowych ale ma szczęście bez wyczuwalnej słodyczy bourbonu. Goryczka żywiczna niewysoka, ale miks smaków wyszedł zaskakująco strawny. Podołali, piło się bardzo dobrze.
coś się zepsuło, nie smakuje jak kiedyś...