Nazywam się Łukasz. Pochodzę ze Strzelec Opolskich, a obecnie mieszkam w Krakowie. Będąc w Strzelcach w kraft zaopatrywałem się w Opolu, mimo to nie wszystkie piwa byłem w stanie dostać. W Krakowie problemów z dostępnością nie ma żadnych. Wszystko rozbija się o chęć zakupu nowości i zasobność portfela.
Ponadto raz na jakiś czas, wraz z użytkownikami @stacher93 i @Rovaty, spotykam się na małej rozpijce, podczas której próbujemy ciekawszych piw.

Oceny wystawiam bardzo subiektywnie i biorę pod uwagę różne zmienne. Przede wszystkim rozdzielam piwa na 4 podstawowe grupy: koncerny, regionalne, restauracyjne i kraft (w tych grupach też podział na piwa polskie i zagraniczne). Potem dochodzi jeszcze szereg innych czynników jak: porównywanie danego gatunku, stosunek ceny do jakości, porównanie piw danego browaru itd. Krótko mówiąc: każdą moją ocenę należy traktować wybiórczo, a nie stawiać równość między nimi (np. ocena 5 dla piwa kraftowego to wg mnie nadal wyższa nota niż 5 dla koncernu).
Do wypitych piw w zasadzie już nie wracam. Dlatego ocen też nie zmieniam choć zapewne dziś wiele piw oceniłbym niżej niż na początku mojej przygody z kraftem, wymagania też rosną wraz z doświadczeniem. Ocena jednak odpowiada danej chwili i moim odczuciom w tejże.

Piwa, które uważam za szczególne (najlepsze jakościowo jakie piłem lub w moim odczuciu takie "białe kruki") umieszczam dodatkowo w ulubionych. Krótko mówiąc umieszczam w nich "sztosy", przynajmniej w mojej opinii.

Najmocniejsze piwo jakie piłem: Olimp Hades Killer - 25% alk.
Najwyższa cena jaką zapłaciłem za piwo: Aukcja Charytatywna - 320zł (zestaw: Imperium Prunum Esencja 2018, piwa domowe Warmiński Misiek: Kveik, RIS, Rosanke, Quadrupel, Wheat Wine)