URSA BIO PARADA to totalnie niekonwencjonalne piwo, zaskakujące zarówno rześkością jak i kompleksowością. Fermentowane mieszanką drożdży piwowarskich, dzikich drożdży i bakterii mlekowych, a później długo leżakowane w towarzystwie drewna dębowego z beczek po francuskim koniaku. Na złożony aromat składają się nuty koniaku, rodzynek, wanilii, migdałów, suszonej skórki pomarańczy i cynamonu. W smaku dominuje słodowość skontrowana naturalną, dziką kwaskowatością na finiszu.
Dodał:
Elænis - 2020-04-30 08:43:07
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gość
Strasznie kwaśne.
Gość
Elænis
- Piana: absolutny brak.
- Aromat: jak w szyjce - delikatny, winny, rześki.
- Barwa: ciemna, głęboka miedź; lekko mgliste.
- Nasycenie: niskie, prawie zerowe.
- Smak: delikatna, grająca na języku kwasowość, potem przechodząca w subtelną, lekko cierpką, ale przyjemną goryczkę na finiszu; taki wytrawny, ale bez ściągania ust zimowy kompot; nuty wiśni z czekoladą po dalszym ogrzaniu.
Ocena: 8+/10 - wszystko w tym piwie jest takie delikatne, subtelne, ale jednocześnie świadome swego charakteru.
W tym względzie jest podobne do Dwóch Misiów, także z Ursy, ponieważ jest mega ciekawe, wybitnie charakterystyczne, bezkompromisowe i odważne, wymaga uwagi przy degustowaniu.
W związku z czym albo ktoś się w nim rozsmakuje, albo go odrzuci na starcie.