Foreign Extra Stout w wersji tropikalnej?
Pogmatwane, wiemy. Rozłóżmy więc składowe stylu na czynniki pierwsze. Stout to ciemne piwo górnej fermentacji pochodzące bezpośrednio od Porteru, warzone już od XVII w. Słowo Foreign oznaczało jego wersję kierowaną na eksport, zaś Extra wskazywało na to, że jest to mocniejszy wariant piwa, dzięki czemu miało ono więcej szans na przetrwanie podróży statkiem.
Foreign Extra Stout już w XVIII w. płynął z Wysp Brytyjskich, a od początku XX w. także z Nowego Jorku, w region Morza Karaibskiego, gdzie w ciepłym i wilgotnym klimacie był ceniony (paradoksalnie) za treściwość i alkoholową moc. Nic dziwnego zatem, że Jamajczycy sami zaczęli komercyjnie warzyć Tropical Stouta już w latach dwudziestych XX w.
Foreign Extra Stout to styl bardzo pojemny i różnie przez piwowarów interpretowany. W naszym podejściu spodziewajcie się aromatów palonego zboża, czekolady, kawy, a także owocowości, płynącej z pracy drożdży, które tym razem zasuwały w nieco wyższej temperaturze niż w innych naszych piwach. Tutaj nie ma amerykańskich, nowozelandzkich czy australijskich chmieli, których można spodziewać się po nazwie stylu. Tym razem tropical nie znaczy nic innego jak geograficzny region, skąd wywodzi się styl, a raczej wariacja stylu FES.
Składniki: woda, słody jęczmienne, słody żytnie, jęczmień palony, chmiel drożdże.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
DrunkHrvat
N3ur0funk
W zapachu palone, kawa.
W smaku wytrawne, aksamitne, treściwe, palone, kawowe, trochę czekolady i odrobina owoców, średnia goryczka, która dość długo zalega.
Nie jestem fanem wszelkiej maści Stoutów (zdecydowanie wolę lżejsze Portery), ale jest to naprawdę bardzo dobre piwo.
ArdianK
prisoner