W sumie po niespełna 2 latach piwo nie straciło na swojej wartości i mojej ocenie. Dalej prezentuje się bardzo dobrze, piana obfita długo utrzymuje się, nie opada szybko i pozostaje na wysokość ok. 4 mm. Zapach wyraźnie słodowy i miodowy, z wyraźną goryczką w czasie picia i na finiszu. Jak ze wszystkim to również w przypadku piwa, należy mieć dobry nastrój w odpowiednim miejscu, adekwatną temperaturę i dobrane szkło wówczas można cieszyć się jego dobrym smakiem. Tak było w tym przypadku \" miodowego trybunału\" od perły. 8/10.

gdzie je można kupić? od lat nie widziałem w żadnym markecie.

Piwo dobrze schłodziłem, dobrałem odpowiednie szkło i pozytywnie się nastawiłem :) po wlaniu do szklanki piana utrzymywała się stosunkowo długo więc już na wstępie walory wzrokowe były pozytywne. Po kilku łykach piwo smakuje normalnie, ani za mało ani za dużo słodkie, pachnie piwem i miodem. Czuć piwo to najważniejsze, w sumie powracając do niego nie doznałem rozczarowania stąd moja średnia ocena 7/10.

Barwa złota, dość wyrazista, klarowna (brak jakiejkolwiek mętności). Piana gęsta i dość długo utrzymująca się. Te dwie cechy sprawiły, że piwo zapowiadało się całkiem dobrze. Jednak po pierwszej degustacji od razu wszystko wyszło na jaw. Zapach okazał się słaby natomiast smak, jak się okazało bardzo nienaturalny, słaby, można powiedzieć, że taki bardzo sklepowy. Piwo jest słodkie, jednak z całą pewnością można powiedzieć, że koło miodu nie stało absolutnie.