Jest w nim wszystko co w takim piwie być powinno. I ładna piana, i lacing, i jasno-miodowy kolor, i zmętnienie, i cytrusy i goryczka i wysokie wysycenie no i w końcu sesyjność a że puszka ma tylko 44 cl to można wypić go nawet więcej niż dwa.

Trochę za mała goryczka jak dla mnie, przynajmniej w porównaniu z \"czwórką\" ale rozumiem, że klientela jest różna i dla tych którzy zacvzynąją swoją przygodę z ipkami jest idealne. Dobrze warzą w tym Szpuncie. Tak trzymajcie! Ode mnie 9

Cytrusy, ale też mamy kokos. Przyjemnie. Też czuć dojrzałe owoce tropikalne. W typie mango lub gujawy. Piana niska, drobnopęcherzykowa. Żółte, lekko zamglone, trochę mało hazy. W szkle jest więcej kokosa. Cytrusy są na drugim planie. Bardzo dobre piwo. Wysycenie średnie. Ciało trochę słabe jak na 16 BLG. Piwo smakuje jak Session IPka. To z jednej strony dobrze, ale z drugiej trochę niekoniecznie. Piwo jest w odczuciu lekkie i takie jakby miękkie, ale nie puszyste. Więc gładkość fajna, choć specyficzna. Fajna owocowość. Mamy tu zarówno cytrusy i kokosa, co daje ciekawy mix. Piwo mega soczyste. Pijalność na poziomie naprawdę wysokim. Słodyczy jest tak dość średnio i przełamuje ją ciekawa goryczka. Średnio intensywna, ale fajnie taka grejpfrutowa. Piwo do picia litrami, serio :P Piwo ma taki miętowy posmak, co wzmaga orzeźwienie. Mega lekkie i za zwiewne :P