Piana różowawa, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca jako taki lacing na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza fioletowa, mocno zmętnione, zupełnie nieklarowne i nieprzejrzyste. W zapachu wyraźne nuty czarnej porzeczki oraz mleczno-jogurtowy aromat. W smaku czarna porzeczka aż miło, elegancki kwasek, jogurcik, owoce lasu, orzeźwiająca sprawa, sporo ciała, wysycenie na średnim poziomie. Kapsel od browaru Stu Mostów, etykieta w żółtej kolorystyce, ładnie wykonana graficznie, lecz ubogo opisana. Warka 12.06.2020. Konkretny Berliner, kwaśny, orzeźwiający, a czarna porzeczka gra główną rolę. Jestem na tak, wcale nie jest zbyt kwaśne, 7 z plusem to moja ocena.

Nie da się tego pić kwaśne, że aż twarz wykręca. Po wypiciu pozostawia jakiś dziwny posmak.

Na lato idealne. Wściekle kwaśne piwo. Piwo dla fanów gatunku. Dobrze gasi pragnienie. Baza piwna mniej wyczuwalna przez kwaskowatość porzeczki i bakterii kwasu mlekowego. IBU 5 więc goryczka zanika. Nie jest to jednak typ piwa gorzkiego.