Mój debiut jeśli chodzi o ten rodzaj słodu. Mocna podstawa, zdecydowanie idzie w kierunki słodkiego, ale bogatego smaku. Bardzo mi odpowiada, dla mnie po prostu bomba!

To jest całkiem dobre piwo! tylko jest jeden problem..... nie do końca smakuje jak Rosanke... Jest odpowiednia pełnia, treściwość ale woltaż zdecydowanie zbyt wysoki. Brakuje mi słodu żytniego, ewentualnie owsianego. Właściwie to taka wersja \"imperialna\" tego stylu.

- Szyjka: jest słodowo (na pograniczu skórki od chleba i keksu), do tego lekko kwiatowo i gdzieś tam majaczy chmiel

- Piana: brak

- Barwa: miedziane, opalizujące

- Aromat: jak w szyjce

- Nasycenie: niskie

- Ciało: 55/45 pełnia/wytrawność

- Smak: ciemne pieczywo i karmel (ale nie taki chamsko słodki), do tego wyraźnie zaznaczona goryczka na finiszu - tak w pół drogi między palonością a szlachetnością

Ocena: 7/10

Mocne zaskoczenie, bo smakuje kompletnie inaczej od wszystkiego próbowanego do tej pory.