Wygląd: ciemne jak na weizena, bursztynowe, mętne, ale pływają w nim jakieś nitki farfocli, piana ładna, droba
Zapach: Daleki goździk, jeszcze dalszy banan, słaby aromat
Smak: Obstawiam, że to Pszenica Staropolska z inną etą, a z tą bywa różnie, raz dobra warka, raz słaba. To raczej ta słaba, kolor wskazywałby, że mamy do czynienia z pełniejszym weizenem, jakimś winter weizenem, natomiast piwo jest wodniste, ktoś po prostu przesadził ze słodem karmelowym, mamy w tej wodnistości dominujące nuty melanoidynowe i karmelowe, i minimalnego goździka, banana zero. Fajna chmielowość, tylko czy ktoś jej oczekuje w weizenie. Mi osobiście nie przeszkadza. Średniak okrutny, może cena niewygórowana, ale chyba lepiej kupić tańszego weizena z dyskontu, np. Lidla, trzyma poziom, Staropolski nie trzyma, to zawsze loteria.

Piana biała, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca szczątkową formę lacingu na ściankach szkła. Barwa jaśniejsza piaskowa, nieklarowne i nieprzejrzyste, stosunkowo mocno zmętnione. W zapachu standardowo, pszenicznie goździki, banany oraz drożdże. W smaku całkiem aromatyczne, dominują goździki, zaraz potem wchodzą banany, drożdże na sam koniec, goryczka adekwatna do stylu, nie najgorsza kontra kwaskowa, wysycenie na średnio-wysokim poziomie. Kapsel od browaru Staropolskiego, etykieta w pomarańczowej kolorystyce, humorystycznie wykonana graficznie, ubogo opisana. Warka 29.07.2019. Poprawny pszeniczniak, nie jakiś wybitnie udany, ale też z pewnością nie wadliwy, całkiem aromatyczny, wszystkie nuty charakterystyczne dla piw pszenicznych zachowane. Myślę że cena jak najbardziej do jakości, weizenik akuratny na letnie upały, taki na 6 z plusikiem.