niestety nie jest tak dobre, jak niemieckie kolsche, da się wypić, ale to nie to samo

Opis piwa na etykiecie zgadza się w 100% z tym, jakie są odczucia z jego degustowania. Leciutkie, owocowo-chmielowe piwo, z wyraźnym wkładem smakowym słodu pilzneńskiego i bardzo dobre skontrowaną goryczką. Faktycznie - odbija się gruszką! Pijalność na najwyższym poziomie. Gdyby wyjąć stąd słód pszeniczny - wyszedłby bardzo dobry Pils! Na etykiecie opisana bogato historia Kolegiaty pw. Najświętszej Marii Panny Królowej Świata, a sam browar przeznacza z zakupu tego piwa cegiełkę o wartości 1 zł. na remont w/w. zabytku. Trunek wyśmienity, historia opisana rzetelnie, odpowiedzialność społeczna na piątkę. I to się nazywa piwowarskie rzemiosło!