Piana biała, średniej jakości, wielkości i opadająca w umiarkowanym tempie. Niestety opada do zera, a lacingu nie ma. Barwa jasnozłota, piwo klarowne. W aromacie białe pieczywo i początkowo skunks, który z czasem ulatnia się. W smaku słodowość i w sumie nic więcej. Diacetyl jeśli jest, to na garnicy wyczuwalności. Ziołowość znikoma. Piwo wytrawne, o średnim wysyceniu. Lekkie, sesyjne, idealne na szybkie orzeźwienie w upały. Nie przesadzałbym z tą wodnistością, bo podstawa słodowa jest, ale bliżej mu do niemieckiego niż czeskiego pilsa. Goryczka jak na lagera średnia, ale na pilsa średnio-niska. Można wypić, ale jest sporo lepszych reprezentantów z Czech w tym stylu.

Znamy i cenimy czeskie lagery. Tym razem zdecydowanie nie wyszło. Dostajemy słabe, wodniste piwo, które należy jak najszybciej wypić i zapomnieć. Jeśli ktoś zaczyna przygodę z piwami naszych południowych sąsiadów, to nie od Samsona. Da się je wypić, gdyż pozbawione jest wielkich negatywów w smaku i zapachu. To ratuje Samsona przed zlewem...

Butelka: zielona flaszka, biała etykieta oraz krawatka, na froncie nazwa piwa i zawartość alkoholu. Z tyłu krótka opowieść i informacja o chronionym pochodzeniu geograficznym. Skład bardzo ogólny, ekstraktu brak. Kapsel biały z herbem browaru - lwem trzymającym łopaty do słodu.
Aromat: w butelce bardzo przyjemny, bardziej słodowy, niż chmielowy, ale trochę ziołowości jest. W szkle czuć większą chmielowość, podoba mi się ten balans.
Kolor: złoty, klasyczny. Piwo jest klarowne.
Piana: całkiem wysoka, 2 palce wysokości, zbija się do środka, opada w miarę szybko. Lacing jest, choć raczej ubogi.
Smak: gładziutki w pierwszym odczuciu. Diacetyl ledwo wyczuwalny, ale piwo i tak ładnie się ślizga na języku. Piwo ma solidną bazę słodową, zgodnie z ekstraktem jest dość lekkie po kątem pełni. Chmielowość na początku była bardzo nienachalna, ale po krótkim czasie przybiera na sile. Jest tu taki delikatnie metaliczny posmak, ale nie przeszkadza w piciu i nie wychodzi na pierwszy plan. Finisz na początku był bardzo delikatny, ale w połowie jest już mocno ziołowy, średniodługi, goryczkowy. Lekka kontra kwaskowa. Wysycenie średnie, typowe dla gatunku. Na duży plus świeżość i orzeźwiający charakter.
Ogólna ocena: pod kątem stylu trzeba przyznać, że piwo jest lekkie, mało charakterne, jeżeli ocenia się jednak wyłącznie pod kątem degustacyjności i pijalności, to jest to solidny koncerniak.
Kupione: 28.10.2023, Auchan, cena: 3.98zł, data ważności: 29.08.2024.

Przyjemne, goryczkowe... Brak alkoholowego charakteru, nasz rodzimy rynek przyzwyczaił mnie że piwo 6% to coś normalnego, no to gdzie tam takie 4,7% to to jest dla dzieci