Piana biała, drobnoziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się, lacing występuje w formie szczątkowej. Barwa jaśniejsza miodowa, dość klarowne i przejrzyste, może tylko nieznacznie zmętnione. W zapachu nuty drzewne, wyraźne akcenty drożdżowe i baza słodowa, ponadto zbożowe aromaty. W smaku słodkie, zbożowe, drzewne posmaki oraz drożdżowość utrzymują się na podniebieniu, goryczka nieznaczna, słabsza kontra kwaskowa, występuje też lekka nie do końca naturalna landrynka, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel niestety zwykły czarny, etykieta prosta, choć całkiem przyjemnie dla oka zrobiona graficznie, w miarę dobrze opisana. Warka 04.10.2017. Generalnie wyrób jak większość od browaru Staropolskiego, otwarta fermentacja nadaje tego charakterystycznego drzewnego i drożdżowego posmaku. Nie ma tu nic nowego, da się wypić, nawet nim napić, ale nic poza tym. Typowa średnia półka, na średnią ocenę jaką jest 5 i może jeszcze plusik za świeżość.

Bzdurki najnormalniejszy lager nie mający aspiracji cukierniczych

Kaszan straszny. Śmierdzi starymi skarpetami. Smak mocno słodki.