Uwarzone przez browar kontraktowy Raduga, który warzy swoje piwa w browarze Witnica. Browar ten został założony w roku 2014 przez dwóch doświadczonych piwowarów domowych. Nosferatu to drugi produkt browar Raduga, pierwszym była AIPA Metropolis. Nazwy obu tych piw to tytuły niemych, niemieckich filmów z lat dwudziestych.
Nosferatu to piwo w stylu Black IPA, niefiltrowane i pasteryzowane, fermentowane w otwartych kadziach.
Składniki: woda; słody: jęczmienny, pszeniczny; chmiele: Citra, Mosaic, Centennial, Simcoe, Magnum; drożdże US-05.
Sugerowana temperatura podawania to przedział: 12-14°C.
Barwa czarna, nieprzejrzysta. Piana obfita i drobnopęcherzykowa, w kolorze jasno-brunatnym. Po nalaniu powstaje warstwa wysoka na dwa centymetry. Opada powoli, finalnie tworzy się lekko porwany kożuszek z grubszą obwódką. Piana zostawia grube, równe oraz trwałe koronki na ściankach. Aromat intensywny, wyraźne akcenty palone, połączone z kawą, prażonym słonecznikiem i nutami kakao. Zapach ten jest przyjemny i świetnie skomponowany. Podobnie w smaku, mocno palone słody i wyrazista kawa. Następnie akcenty kakaowe z karmelową słodyczą pozostającą na języku. Dalej następuje przełamanie w postaci pojawienia się zdecydowanej i trwałej palonej goryczki. Piwo to jest bardzo aromatyczne i pełne w
smaku, niczego mu nie brakuje. Pije się przyjemnie i łatwo, mimo jego solidnej treści. Nasycenie na poziomie niskim, odpowiednie dla gatunku.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
StefekPijakos
Krwawy
Bob
oranjefan
Piwo o brązowej barwie, klarowne, z drobinkami chmielu pływającymi w toni piwa. Pod światło piwo wyraźnie mahoniowe, przejrzyste, dzięki czemu można zaobserwować wspomniane drobinki chmielowego. Piana obfita, jasnobeżowa, zbudowana z drobnych bąbelków. Opada w średnim tempie do cienkiej warstewki ale zdobi szkło.
Pół-wytrawne, gładkie, nisko nasycone dwutlenkiem węgla. W smaku wyczuwalna owocowość pochodząca od chmielu, nuty słodowe w postaci orzechów i przypalonego karmelu. Szybko pojawia się też wyraźna, wysoka, krótka chmielowa goryczka oraz kawowo palony finish. Aftertaste tożsamy - kawa, paloność.
Bardzo dobre piwo w trudnym do uwarzenia stylu. To moje pierwsze spotkanie z tym zdaje się kultowym piwem, które Raduga dość rzadko chyba powtarza, ale spotkanie jak najbardziej udane. Z miejsca wskakuje na listę Black IPA które warto polecić komuś kto nie miał styczności z tym stylem i szuka dobrego przedstawiciela ciemnego jasnego indyjskiego ale'a :)