Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
najpierw wyrażę zachwyt: nie wiem jakiego słowa użyć żeby nie przesadzić i nie zubożyć, ale to jest piwo bez dwóch zdań warte uwagi. piję 2,5 miesiąca po terminie ważności piękny klarowny ciemnobursztynowy kolor obfita kremowa piana piękny złożony zrównoważony aromat: palone owoce, kawa, karmel, pomarańcza, biszkopt, gorzka czekolada w smaku gładkie, pijalne jak piwo po ciężkiej pracy, albo woda po przynajmniej trzydniowej wędrówce po pustyni zachęca coraz bardziej do picia po każdym łyku i oddechu bardzo udane piwo
Oceny użytkownika:
10 ( smak: 10, zapach: 10, wygląd: 9 )
Gość
Gość
2021-07-23 22:43:00
Głęboki, bursztynowy kolor. Czapa drobnopęcherzykowej piany. Spory lacing. W aromacie rodzynki i suszona śliwka. W smaku gęsty susz owocowy i deserowa czekolada. Skórki od chleba mniej niż w tradycyjnym koźlaku. Gdybym nie wiedział, że to Doppelbock mógłbym określić je jako dobrej jakości porter bałtycki z podbitą palonością. Niezwykle klasowe piwo, sączone powoli dostarcza bardzo przyjemnych wrażeń. Faktycznie - jak stwierdził Szanowny Kolega z dołu - na rynku polskim chyba nie ma takiego drugiego piwa.
Gość
Gość
2021-06-15 21:10:52
Dżizas! Ale petarda! Prawie jak jakiś porter imperialny! Piękny, bogaty aromat. Bardzo ułożony smak, gładki odbiór bez zakłóceń. Potęga palonej, melanoidynowej słodowości. W tej kategorii na rodzimym rynku konkurencji - brak.
Gość
Gość
2021-04-23 22:33:24
Osz cholera, ale mocne! Aromat nie zapowiada niczego szczególnego, ale im dalej - tym lepiej! Bardzo zdecydowany, nawet nieco ostry smak, mocno taninowy i (stety, czy niestety) alkoholowo-rozgrzewający. Dużo mocnej kawy, gorzkiej czekolady, mniej ciastka i skórki od chleba. Średnie wysycenie, średnia piana, za to ładny lacing. Bardzo konkretne piwo, waga ciężka w kategorii koźlaków. Osz kurcze, idzie się nieźle zagrzać! Pite po Brown Lagerze (Oak Aged - Stu Mostów) jest niczym kubeł zimniej wody na łeb. Niczym podwójne włoskie espresso zaraz po przebudzeniu. Zapada w pamięć. Nie dla amatorów.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
DoscGosc
piję 2,5 miesiąca po terminie ważności
piękny klarowny ciemnobursztynowy kolor
obfita kremowa piana
piękny złożony zrównoważony aromat: palone owoce, kawa, karmel, pomarańcza, biszkopt, gorzka czekolada
w smaku gładkie, pijalne jak piwo po ciężkiej pracy, albo woda po przynajmniej trzydniowej wędrówce po pustyni
zachęca coraz bardziej do picia po każdym łyku i oddechu
bardzo udane piwo
Gość
Gość
Gość