Maryensztadt Witbier
Pachnie brzoskwinią jest pyszne tylko cena 6 zł ale jak nie chce się pić koncerniaków tylko coś innego to warto wydać 2 razy więcej a efekt jest taki że po czasie rezygnuje się z euro lagerów uwielbiam piwo i chce żeby wszystkie piwa były na takim poziomie

Ciechan AIPA
Domagam się powrotu Grand Prix !!!

Ciechan Grand Prix American India Pale Ale
Robi porządek w ryju... mój faworyt zdecydowanie.

Żubr
zgadzam się jak najbardziej, fenomenalny trunek w rozsądnej cenie
pozdrawiam serdecznie wraz z moim żubrem

Żubr
jeśli pojawiają się u Pana/Pani takie dolegliwości żołądkowe, to być może pora na zmianę diety lub badania lekarskie, nie na obrażanie przepysznego, klasycznego napoju, jakim jest piwo żubr

Fortuna Czarne Bezalkoholowe
Cola z nutą ciemnego chleba oraz chmielu.

Żubr
pozwolę sobie się nie zgodzić
jak można nie doceniać klasycznego aromatu tego oto przepysznego trunku, który umili każde spotkanie towarzyskie

Książ Książęcy Specjał
Ja p******e czegoś gorszego w życiu nie piłem a już trochę żyje na tym świecie.

Żubr
super piwo, polecam serdecznie, dobre na każdą okazję
pozdrawiam serdecznie i życzę miłego żubra

Amber Grand Imperial Porter
Jak nie przepadam za porterami, tak ten mi całkiem podszedł. Mocny słodowy zapach, a w smaku gorzka czekolada, kakao, kawa, może rodzynki.

Warka Strong
teraz ma juz 6,3% i to nie to co kiedys jak bylo 7,8% 15 lat temu i byla duzo slodsza i warta te 3zl 15 lat temu, teraz tez kosztuje 3 zl ale to juz nie to.

Postřižinské Jedenáctka
Solidna czeska jedenastka, dziwny posmak, nic specjalnego, ale o niebo lepsza od 10 i 12 z tego samego browaru.

Profesja Przekupka
Bardzo fajne, lekkie piwo z mocnymi akcentami cytrusowo-owocowymi i przy tym chmielową bazą. Jakąś ipką trąci ten witbier, ale świetnie to wyszło.

Krombacher Weizen Alkoholfrei
Świetna piana,ładny kolor. Orzeźwia i nawadnia. Goryczka dość znikoma.

Komes Poczwórny Bursztynowy
Ciężkie ale nie aż tak jak portery. Mocno naładowane angielskimi chmielami tj Miłosław Pilsner. Czuć palone słody, chociaż są bardziej rasowe niż w Warce Strong. 1 z 10 piw, które ma swoje miejsce na moim podium między kormoran jasne, trzy góry, pilsner urquell...

Jazz Radler 0.0% o smaku cytrynowym
Bardzo jasne, nieco zmętnione. Kolor lemoniady. Piana w zasadzie nie funkcjonuje, przy nalewaniu pokazuje się i w ciągu 10 sekund już nie nic nie zostaje. Aromat słodki, syntetycznie cytrynowy. W smaku bardzo słodkie, sztuczny aromat cytrynowy i minimalne słodowe posmaki. Napój jest nieznośnie słodki, aż skleja zęby. Niskie wysycenie także nie sprzyja. W zasadzie jedyny plus tego Jazza to niska cena w stosunku do coli i tym podobnych. Tańsza alternatywa dla uzależnionych od słodyczy.

Łomża Pils
Jak na koncerniak bardzo dobre piwo, najlepsze ze wszystkich Łomż , 3 rodzaje chmielu i 2 rodzaje słodu.Kiedyś lepsza była tylko Łomża niefiltrowana ale dawno nie widziałem.Sam producent to Van Pur 100% polska firma, to lepiej wspierać te firmy niz holenderską grupe żywiec czy duńska okocim.Na tle tyskich czy innych wynalazków to jest bardzo dobre piwo serio:)

Trzech Kumpli Pan IPAni
Kiedy się pojawiają? Oni to piwo warzą raz na rok i w takim tempie powstaje nowa warka :3

Amber Po Godzinach Woodside Imperial Porter
Cena tak, jakość nie. Za dużo tu już teraz sosu sojowego

Amber Po Godzinach Woodside Imperial Porter
Na wstępie pochwalę za ubiór, w tym samym czasie do Żabek trafiły dwa piwa, zresztą w tej samej cenie, go'wnopiwo o nazwie Buh, z niechlujnie naklejonymi naklejkami i właśnie tej woodside z nadrukiem na szkle, szacun, bo robi wrażenie.
Wygląd: barwa brunatna, mocno nieprzejrzyste, piana spora, ładna, brązowa, ale chyba za duża jak na styl
Zapach: kawa, mega kawa naturalna, takie włoskie espresso, gorzka czekolada, jakaś pieprzna przyprawowość, trochę dębiny i niestety dosyć spory już sos sojowy, więc nie radziłbym go leżakować, jakaś wędzoność dymna, jest palone w opór, jak RIS
Smak: Pierwsze co zaskakuje to ciało, to jest 26 odfermentowana do 10,5% więc spodziewałem się gęstego, sążnistego piwa, a tu bardziej jakby to była 22 odfermentowana do takiej ilości alkoholu. O ile w zapachu miałem wrażenie, że to RIS to w smaku widać, że obcuję z Bałtykiem. Choć mocno palone, to jednak karmelowe, melanoidynowe, trochę owocowe, czerwone owoce, jest czekolada, ale w smaku już mleczna, w ogóle piwo takie trochę śmietankowe, kojarzy się z jakimś deserem, jest sporo kawy, nawet wędzoności, taniczność nieznaczna. Nie jest jakoś super ułożone i jest alkoholowe, więc w teorii leżak by mu pomógł, ale już jest tu za dużo sosu sojowego.
Dygresja: Amber ruszył nieśmiało z serią Po Godzinach niemal równo 6 lat temu, na początku nieśmiale - koźlak pszeniczny i altbier (bardzo dobry), ale to byla jakaś odmiana, bo marketach kraftów wtedy to ze świecą szukać, a Amber był Carrefourze, Tesco, Realu, Auchan. Przy takim Cherry Milk Stout to wydawało się, że tak jak Kormoran, rzuca wyzwanie kraftowi, by po chwili być lata do tyłu za resztą i wprowadzać piwa w stylach, wyeksploatowanych na polskim rynku i na nikim nie robiące wrażenia. To dziwne, bo jednak w 2013 (kiedy kraft raczkował) potrafili wypuścić Chili Porter, co na ówczesne czasy było nowatorstwem (choć do dziś śmieszy mnie 18 nazywana porterem imperialnym). NIgdy nie zdecydowali na prawdziwego imperiala czy na beczkowanie lub choćby jej namiastkę, czyli płatki, za to szli w nierobiące już na nikim wrażenia i w dodatku słabe RISa i Barleywine. AD 2021 można powiedzieć: lepiej późno niż wcale. Choć to i tak wygląda jakby tam dział marketingu lub produktów działał z szybkością Internet Explorera i zauważył, że Fortuna wypuściła piwo z płatkami w 2018 (od tego czasu Fortuna już regularnie wypuszcza piwa leżakowane w beczkach czy nawet wymrażane).