Milicz Gigantic
Czarne, nieprzejrzyste; piękna, wysoka, beżowa czapa piany. W aromacie kawa, palony jęczmień, gorzka czekolada - pachnie bardzo ładnie.

W smaku piwo jest wytrawne, palone, czekoladowe, z delikatną kwaskowością na wejściu i wyraźną goryczką na wyjściu. Taaak ... goryczka jest fest wyraźna - ciągnie za sobą mocno paloną kawę, a nawet popiół. Zazwyczaj w stoutach denerwuje mnie kwaskowość, ale tutaj mi nie przeszkadza, bo jest krótka i szybko przechodzi w nuty palone. Na minus nieco zbyt wysokie wysycenie, ale ze względu na brak pasteryzacji wybaczam ;)
Świetne piwo, jestem zdecydowanie na tak!

Komes Porter Malinowy
Im dłużej tym lepiej...mi się udało maksymalnie rok po...teraz dla piw wysoko alkoholowych daty nie są już podawane...muszę schować do piwniczki sąsiada bez dostępu do kluczy

Gościszewo Czarownica
Jak czytam niektóre oceny to mi normalnie wstyd,za dużo piwa chyba wypite przy pisaniu..piwo do którego zapewne jeszcze wrócę, choć totalnego szału nie ma..przepiękny lacing oraz fajna goryczka no i te nuty smakowe

Gościszewo Hipis
Poniżej praktycznie wszystko opisane..wypite, jest ok ale szału nie robi..jak to mówię, a raczej piszę " spróbowałem i nie powrócę "

Browar Stu Mostów Thiolized New England DIPA
Aromat owocowy; cytrusy: pomarańcza, grejpfrut, tropikalne owoce również, mango, marakuja. W smaku wytrawnie, słodowo, faktura gładka, soczkowata ale i co ciekawe goryczka wysoka jak na NEIPA i zalegająca. Ciężko pije się to piwo..

Warka Export
chmielu? dobry żart, to to nie widziało chmielu od lat.

Warka Export
szału niema, po otwarciu czuć lekki zapach chmielu, goryczka słaba, może mniej wodnista niza ta warka czerwona.

PINTA Party Starter West Coast APA
Słabo, dość pusto, chmiele wybrane zacne ale coś nie pykło, niska goryczka, nie ma sensu poświęcać wątrobę na takie piwo

Specjal Jasny Pełny
to dosłownie tak jak ja robię teraz

Eibauer Schwarzbier
Eibauera ;)

Lech Premium
niedobre, jakby sama woda gazowana, zero smaku, to nie jest piwo

Komes Porter Bałtycki
04.07.2025
Nie polecam!

Žatecký Světlý Ležák
Ostatnio kupiłem jeszcze raz, w pierwszej lepszej żabce, bo chciałem się napić jakiegoś niezobowiązującego piwa z znajomymi nad wodą, a że zateckiego zapamiętałem najlepiej ze wszystkich koncerniaków, to go kupiłem. Datę miał za jakieś pół roku albo więcej, a kwaśne tak bardzo że mi wykręciło mordę. Nie czułem już nawet tego nędznego chmielu (który przynajmniej wtedy był) ani żadnej goryczki. To oczywiste że od czasu do czasu zdarzają się wadliwe egzemplarze ale to już przesada. I tak oto skończyłem z wylanym na pół piwem i mniejszą ilością pieniędzy na koncie.

Zlatý Pramen
Bardzo mi przypomina Perlenbachera. Wytrawny, lekki, poprawny, ale pusty. Goryczka wyraźniejsza niż w polskich podróbach pilsów, niestety poza nią, ciężko się doszukać jakichś ciekawych nut smakowych. Pijalny, do grilla w sam raz, jednak nie w tej cenie. Perlenbacher oferuje podobną jakość a jest o ponad połowę tańszy.

Holba Premium 12°
Głupoty piszesz , ta z marketu też jest ok, bije na głowę polskie piwo

Brewer Strongest
Piwo całkiem spoko, tylko musi być schłodzone, alkohol mało wyczuwalny, mało goryczki niestety. Ale ogólnie niezłe i cena przystępna w dzisiejszych czasach.

Komes Porter Bałtycki
Do kiedy warka?

Komes Porter Malinowy
Ile czasu polecasz i czy liczysz od terminu przydatności do spożycia?

Żubr
Jeżeli faktycznie ma czasem te 5,5 to rezygnuje wogole. Za maly procent. Jabłonowo ma 7 z hakiem i daje rade smakowo lepiej.

Żubr
Z tymi procentami, to też różnie może być. Zgodnie z prawem realna ilość alkoholu może w rzeczywistości wahać się o 0,5%. I jest to dozwolone. Czyli żubr może mieć realnie nawet 5,5% i będzie to zgodne z prawem. Tamte piwa też tak mogą się różnić, ale obstawiam że grupa żywiec i carlsberg piszą realnie co do %. A żubr być może skorzystał z tej "furtki" prawnej. Ale to przypuszczenia tylko..