Nowe piwo browaru Primator z Náchodu.
American Pale Ale chmielony brytyjskim Northern Brewer, francuskim Triskel i amerykańskim Chinookiem, a na zimno Citrą i czeskim Kazbekiem.
Skłądniki: woda, słód jęczmienny, słód pszeniczny, owies, chmiele, drożdże.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
nietzsche
Zapach: dziwny, są tu nuty papryki, pokrzywy, poza tym takie angielskie tytoniowe, jest melon, trochę miodu, gruszka, ananas z puszki, korzenność, jeżeli cytrus to taki z Earl greya idący w parze z czarną herbatą, trochę zboża, jasny chleb, owies, mleczność
Smak: Dziwne jest podejście Czechów do amerykańskich stylów, ich rodzime pilsy są bardziej goryczkowe niż robione przez nich APA czy IPA, tu na usprawiedliwienie mam tylko to, że piwo było reklamowane jako summer ale, więc zbytnio goryczkowe być nie mogło. W smaku jest podobnie jak w zapachu z chmielem, czyli nietypowo, powiedzmy, że jest więcej cytrysów, ale to głównie cytryna i grejprfut, nie ma takiej amerykańskiej cytrusowej soczystości, białe swojskie owoce, melon, tytyoń, pokrzywa, herbata (czarna i zielona), trochę sosny. NIe jest jakoś zabójczo nachmielone, ale jak na apkę za 5 zł (to cena w Polsce) to nie jest źle, jest fajnie mleczne i owsiane, trochę diacetylu, kajzerka. Fajnie ułożone piwo