Ma moc.
Jakoś chyba nie mój typ piwa, z chmielowych wolę słabsze, z mocnych wolę ciemniejsze. Jednak nie wypada dać mniej niż 7.

Odnosząc się do opisu, to oczywiście nie jest żaden doppelbock, ten zaczyna się od 18blg, BJCP dopuszcza od 17,1, a to piwo ma 16.
To nawet jak na heller bocka jest piwo przegięte, bo blg ma w dolnych widełkach dla stylu, a alkohol w górnych, jest mega odfermentowane. ALe jednak ciało ma, a główną robotę robi tu chmiel, jest dobrze nachmielone, goryczkowe, to faktycznie jest takim imperialny pilsner, tym razem trafił mi się chyba jednak egzemplarz zbyt alkoholowy

Kolor ciemnozłoty, zapach słodowy ale nie bardzo wyrazisty, piana gęsta i obfita. Smak przyjemny, wyraźnie czuć słód, z delikatną goryczką. Nie czuć tego mocnego alkoholu. Bardzo dobre piwo.

Nie czuję tu alkoholowości, tym razem trafiło mi się o słabym wyglądzie nietrwała piana, nie takim nachmieleniu jak ostatnio, ale jeżeli traktujemy je jako koźlaka majowego (a ma po temu parametry) to tu nie musi być żadnego nachmielenia, ale o wybornym smaku, tym dziwnym, że to piwo mega pełne, przy takim odfermentowaniu: 7,5 z 16