xD to oficjalne piwo facebookowej grupy "Jak będzie w piwie?" zwanej popularnie "Jepiwką". Jej członkowie w wieloetapowym głosowaniu zdecydowali o stylu piwa i użytych dodatkach, a nawet wybrali jego nazwę. Piwa zostały następnie uwarzone przez domowych piwowarów, a w rozstrzygnięciu konkursu za najlepszą uznaliśmy recepturę Jana Waloszczyka z domowego browaru Hoppy Pony.
Piwo niepasteryzowane, niefiltrowane.
Skład: woda, słody (jęczmienne, żytni, pszeniczny), wędzone torfem, płatki owsiane, wanilia macerowana w rumie, chmiel
magnum, drożdże S-04.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj siÄ™.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Jacelinho
Brodzisław
Aromat całkiem nawet przyjemny: palonych słodów z dominacją spalonych kabli, nuty torfowej (!), osładzanej czekoladą, kawą i wanilią. Na górze unosi się nuta alkoholowa/likierowa.
Smak niestety rozczarowujący. Jest lekko pusto, choć czuć czekoladę, gorzką kawę i rumowo-waniliowe nuty. Kwasek na finiszu kąsa otwór gębowy. Dodatku płatków owsianych trudno mi tu wyczuć, liczyłem na bardziej okrągłe piwo, nieco pełni. a tu jak w polskim kinie ? nic się nie dzieje! Rozmiar porażki dopełnia wysokie, czyli prze-sycenie. Dobrze, że chociaż ten alkohol jest w miarę przykryty.
Marianek
Oko: czerń, piana beżowa stosunkowo niska i szybko degraduje się do nikłego krążka, zostawia wyraźne ślady na szkle.
Nos: z butelki dominacja torfowych nut ? asfalt i palone kable, bez medycznych, do tego podstawa stoutowa. Ze szkła spektrum szersze, bo czuć wanilię w tle. Generalnie bardzo przyjemny aromat, choć podstawa słodowa mogłaby być wyraźniejsza.
Smak: wytrawne z dominacja palonych nut i lekkiej kwaskowości. Torf nie zdominował na szczęście, bo można wyczuć typowo stoutowe nuty ? kawa i trochę czekolady z wanilią. finisz jakiś dziwny, mało zdecydowany. Trudno go nawet określić, wyraźnie czuć kwaskowość charakterystyczną dla słodów palonych i nieco płatków owsianych. Niestety, piwo jest wodniste, jak na deklarowany styl RIS (ogólnie ciała nie ma mało, ale raczej jako FES). Mega pijalne i to jego główny atut, ale walorów degustacyjnych niestety niewiele. To raczej wędzony torfem FES. Alkohol dobrze ukryty, praktycznie niewyczuwalny. Nut rumowych nie stwierdziłem.
Bob