Dyniowa propozycja od łódzkiego browaru kontraktowego Piwoteka. Dyniowe Gose - Z czym Wam się kojarzy Dynia? Z Halloween? Też, ale nam, przede wszystkjim z dynią w occie. Więc czemu nie zrobić piwnej wersji owego smakołyku, Dyniowego Gose? I to właśnie zrobiliśmy, piwo dyniowe w wersji słono-kwaśnej z przyprawami. Piwo uwarzone w łódzkim browarze Księży Młyn, pod nadzorem i według receptury głównego piwowara browaru Piwoteka - Marcina Chmielarza. Piwoteka to browar kontraktowy, działający od 2013 roku. Piwoteka warzy w różnych browarach, najczęściej w Księżym Młynie oraz Jan Olbracht Rzemieślniczy z Piotrkowa Trybunalskiego. Uwarzono też piwa w browarze Tarczyn, Pivovaria Radom oraz Trzy korony z Puław. Oprócz browaru kontraktowego istnieje też sklep (także internetowy) Piwoteka z dużym asortymentem piw z całego świata oraz dobrze znany Multitap Piwoteka Narodowa, mieszczący się w Łodzi przy ulicy 6 Sierpnia 1/3. Tradycyjnie w ostatnim czasie piwa z Piwoteki mają podobne etykiety - w konturze różnych postaci znajdują się historie dotyczące miasta Łodzi, lub sławnych ludzi, związanych z tym miastem. Zośka Straszybotka - Mieszczka oskarżona w pierwszym, łódzkim procesie o czary w 1652 roku. Dziś duch czarownicy straszy na granicy Bałut i Starego Miasta.
Składniki: woda; słody jęczmienne: Pale Ale, Carared; słód pszeniczny; chmiel: Sybilla; drożdże S-33; dodatki: dynia, sól himalajska, goździki, ziele angielskie.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.
Polecane potrawy do piwa: dynia w occie, placki dyniowe, ciasto dyniowe, pudding dyniowy, prażone pestki dyni.
Polecane szkło: Kufel.
Barwa piwa w skali EBC: 10.
Premiera piwa odbyła się 30 października 2015 roku.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
nietzsche
Wygląd: kolor słomka, lekko zmętnione, spora piana, drobna, ale szybko się redukuje, lacing zerowy.
W smaku też mocna Belgia, smakuje jak kwaśno-słony saison, powiedzmy taki mocno pszeniczny, bo pszenica jest tu wydatna, jakieś ciastka, herbatniki, bardzo mocna przyprawowość, przede wszystkim ziele angielskie, ale ono po prostu jest wśród składników, goździk, mocna drożdżowość, dużo białych owoców, gruszka, jabłko, ale i jakaś pomarańcza się znajdzie i mgnienie cienia banana, powiedzmy, że czuć tę dynię, ale jak bardziej czuję marchew, ale nie taką gotowaną z rosołu, a taką świeżą, ze świeżo ?wyciskanego? soku, niedokładnie obraną, więc jest taki brudzik belgijski. Bardzo udane piwko, strasznie puszyste i aksamitne, bardzo wysoka pijalność. Niskie wysycenie, goryczka minimalna, czuć taki posmak siana. Na ile to sybilla, na ile drożdże, a na ile ich współpraca to już mniejsza o to.
Stacher93
Piana: Niezbyt okazała, w kolorze białym. Formuje się jedynie skromny, drobno oraz średnio-ziarnisty kożuszek, który błyskawicznie zmienia się w obwódkę z podziurawionym środkiem. Do końca degustacji utrzymuje się wspomniana, spłaszczona obręcz. Na szkle osadzają się cienkie, w miarę gęste koronki. Długo zdobią szkło, złożone są z potarganych pasów i wysepek.
Aromat: Intensywny, złożony. Jest dynia z subtelną słodyczą, którą zaraz przebija spora kwaskowość kojarząca się z kwasem mlekowym. W tle intensywna nuta fenolowa, w mocno wyczuwalnymi goździkami. Nasuwa się też skojarzenie z brzoskwinią i morelą. Aromat jest przyjemny, dość sporo się w nim dzieje. Nie jest mdły, co często zdarzało się w piwach dyniowych.
Smak: Dyniowa słodycz oraz goździki z innymi przyprawami. Następnie kwaśne przełamanie z subtelnym słonym tłem. Ponownie odczuwam niewielkie muśnięcie owocowe, głównie brzoskwiniowe. Piwo jest treściwe, sycące. Przy końcu przyprawowe tło delikatnie męczy. Goryczki nie ma, w ustach po przełknięciu zostaje słodko-kwaśny posmak. Smak piwa jest złożony, nie ma nudy i jednego dominującego akcentu.
Nasycenie: Dość niskie, pasuje do takiego deserowego piwa.
Komentarz: Całkiem przyjemne piwo dyniowe. Ciężko klasyfikować to jako Gose, bo było mało słone i średnio-kwaskowe. Porównując z innymi piwami dyniowymi jakich próbowałem wypada bardzo dobrze. W ostatnim czasie Piwoteka szaleje z tymi swoimi ciekawostkami, bardzo podobają mi się ich niekonwencjonalne pomysły. Oczywiście nie zawsze wychodzą z tego super piwa, ale przyjemnie jest, gdy można spróbować czegoś szalonego. Dyniowe Gose było całkiem dobre. Bardziej jako klasyczny Pumpkin Ale.