Wiśniowość. Czuć cierpkość. Karmelowe nuty w tle. Praktycznie bez piany. Piwo jest brązowo-rubinowe, klarowne. Po przelaniu do szkła piwo pachnie jak wino. Nie ma tego efektu wiśniówki co w podstawce. Jest winność, klepka, wanilia. Aromat bardziej elegancki i mniej agresywny niż w podstawce. No niskie wysycenie. Wydaje się, że jest lepsze ciało niż w podstawce. Dalej nie jest to, czego bym chciał od 26 BLG, ale jest lepiej. Zupełnie inne piwo. Zdecydowanie mniej wiśniowe. Wyczuwalny wpływ beczki. Akcenty są położone gdzie indziej. Jest kwaśność. Dalej brakuje mi słodowości z quadrupla. Bardzo fajna taniczność, która przywodzi na myśl wino czerwone. Fajnie wyczuwalna pestkowość. Beczka mocno zmieniła profil piwa. Jest mniej likierowo, a bardziej winnie. Dalej brakuje podbudowy słodowej. Wersja BA jest bardziej złożona od podstawki, ale dalej brakuje tutaj by nazwać to piwo sztosem. Dalej mało ciała, mało słodyczy. Piwo jest eleganckie. Jest alkoholowe i myślę sobie, że tego typu piwo to trochę nie moje klimaty.

Aromat: wiśniowy, coś ala likier czekoladki z wisienką, lekko gdzieniegdzie przebija się sznyt korzenny. Barwa rubinowa... Ale ten zapach mógłbym go chłonąć i chłonąć. Smak: mocno wiśniowy, smakuję to niczym konkretny likier wiśniowy z domieszką beczki która zrobiła tutaj robotę: wyeksponowała bardziej wiśnie, czuć owocowość winną która w połączeniu z sokiem z wiśni robi piorunujące wrażenie. Moim zdaniem leprze od zwykłej wersji.Sztos!

Kolor rubinowy, wpadający w brąz. Piana grubopęcherzykowa, opadła do zera.
Aromat wytrawny zdominowany początkowo przez beczkę. Nuty wiśni i drewna, wanilii, szlachetny alkohol - czerwonego wina.
W smaku przypomina bardziej czerwone wino niż piwo. Cierpkie i taniczne nuty mieszają się z czekoladowo-karmelkowo-owocowymi (czerwonych owoców, suszonych). Nuty belgijskie zakryte. Czuć na finiszu lekką pikantność od alkoholu i drożdży.
Trunek jest gęsty a mimo to bardzo pijalny z elementami wręcz orzeźwiającymi. Alkohol ukryty a całość zdradliwa.

Aromat mocno wiśniowy, taka palona wiśnia, akcenty drzewne, winne, alkohol wyczuwalny. W smaku alkohol również wyczuwalny, gryzie w przełyku, ale nie jakoś nachalnie, lekko kwaskowe, wytrawne, mocno wiśniowe, goryczka jak dla mnie raczej mało wyczuwalna. Fajne piwko, mocno wiśniowe ale niestety alkoholowe, ale raczej alkohol aż tak bardzo nie przeszkadza w degustacji. Piwko degustacyjne, do powolnego smakowania.