Słuchajcie, w oczekiwaniu na możliwość międzynarodowych kooperacji (na żywo ma się rozumieć), na chwilę wracamy do warzenia z zaprzyjaźnionymi polskimi browarami w serii #PINTACollabPL.
Jako pierwsze w tym roku, do współpracy zaprosiliśmy dwie utalentowane ekipy z prawej strony Wisły: Piwne Podziemie i Browar Zakładowy
Pełne ciała, podwójne IPA z potężną dawką owsa oraz dodatkiem laktozy. Chmielenie to połączenie klasyki, w postaci cytrusowo-tropikalnej odmiany Citra, z robiącym furorę chmielem Strata, który skradł kubki smakowe fanów kraftu nutą marakui i grejpfruta.
Hop Rate: 26 g/litr
Na whirlpool: Citra, Citra Incognito, Strata, Columbus Cryo Hops, HBC472 Incogntio;
Na zimno do tanku: Citra, Citra Cryo Hops, Strata.
Dodał:
JP2137 - 2021-02-22 19:54:24
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
zbieraczek
Barwa podobna jak w przypadku collabu z Zakładowym - mętna, mleczno-słomkowa, może odrobinę ciemniejszo-żółta.
Zapach - lekko słodkawy, tropiki, cytrusy, marakuja.
Smak: wysycenie niskie+/średnie-, gładkie, kremowe, goryczka niska, alko bardzo delikatne w posmaku, spora słodycz, cytrusy, mandarynka, ananas, naprawdę ma posmak truskawkowego shake'a, sporą mleczność, natomiast pije się to bardzo lekko. 7,5 - może z lekkim plusem
oranjefan
Piwo o jasnożółtej, zmetnionej barwie. Piana niezbyt obfita, niska, zbudowana z małych i średnich bąbelków. Szybko opada niemalże całkowicie.
Słodkie, bardzo słodkie. Owocowe, w podobny sposób co w aromacie tj ananas, brzoskwinia, mango, gruszka, melon. Goryczka iluzoryczna, niemalże zerowa. Pije się mimo wszystko lekko, a alkohol świetnie ukryty.
Bardzo słodkie Double IPA o iluzorycznej goryczce, za to przyjemnie owocowe, lekkie i pijalne. Ananas, mango, marakuja, gruszka i melon graja pierwsze skrzypce. Zastanawiająca jest zaś siankowo/funky nuta w aromacie ale może chmiel Strata ma coś takiego w sobie. Dobre piwo.
max
Najlepszy polski browar plus objawienie zeszłego roku (debiut na ratebeer) - to musiało się udać.
Mętne piwko, w smaku i zapachu: cytrusy, nafta i jeszcze coś .
Piękna piana, bielutka, drobnopęcherzykowa, choć mało trwała.
nietzsche
Zapach: bardzo słaby, swojskie owoce i tropikalne i swojskie, zbożowość, jak kiedyś Żywiec zrobi DDH IPA to pewnie będzie tak intensywny
Smak: Pite po Birbancie o podobnych parametrach, tu faktura juicy jest dużo słabsza, za to alkohol całkowicie ukryty, przy czym to jest słodziak totalny, bez grama goryczki, jest tu mocna mleczność i truskawkowość, tak że w zasadzie smakuje jak shake truskawkowy, jest też zbożowe, grejpfrutowe, są owoce tropikalne. jest ok.