Sięgamy głęboko do archiwum PINTY i warzymy piwo, które debiutowało w 2011 roku! Rozgrzewający i wyrazisty Weizenbock – naturalnie mętny i aromatyczny, z nutą bananów na pierwszym planie. Pszeniczny Koźlak w pełnej krasie!
Dodał:
Kindi - 2024-11-09 19:17:32
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
SoupDog
prisoner
Gandalfino
Aromat słodowy, słodki, raczej koźlakowy.
Sporo gazu. W smaku też przewaga koźlakowa. Są smaczki weizenowe, szczególnie banan.
Smaczne piwo.
weizenfan
Aromat: w puszce potężnie bananowy, słodziutki, przyjemny. W szkle nuty słodowe, owocowe, ciężkie, potem banan. Bardzo zachęcający.
Kolor: ciemnobrązowy, piwo jest całkowicie zmętnione.
Piana: niezbyt wysoka, drobnopęcherzykowa, opada szybko, nie zbija się. Lacingu brak.
Smak: no, muszę powiedzieć, że pierwsze łyki sugerują bardzo udaną reedycję. Pełnia zgodna ze stylem, czyli dość wysoka, momentami piwo może ciążyć i wydawać się ciężkawe, ale taka jest specyfika tego stylu, trudno tego uniknąć. Słodowość idzie w kierunku owocowym, jest banan, trochę wanilii, zaznaczone są też nuty chlebowe, piwo jest dość słodkie., ale bardzo degustacyjne, każdy łyk mnie cieszy. Goryczka bardzo niska, owocowa, leciutko przyprawowa. Finisz średni, owocowy, lekko przyprawowy, mógłby być trochę bardziej wyrazisty, wytrawny, żeby skontrować tę słodowość. Wysycenie średnie. Pijalność niska. Pod koniec zaczyna już rozgrzewać.
Ogólna ocena: bardzo smaczne piwo, które dla mnie jest chyba najlepszym przestawicielem tegorocznej reedycji, te wszystkie ipki już mi się po prostu przepiły, dawać więcej koźlaków.
Kupione: 13.11.2024, sklep Impuls, cena: 11.99zł, data ważności: 28.07.2025