Pierwszy polski Koźlak Podwędzany. Pokochaj albo rzuć! Jesienny eksperyment z Browaru PINTA - ciemne, gęste, przydymione piwo dla miłośników nowych wrażeń. Uwaga - zawiera słody wędzone dymem z buku i orzecha. Fermentowane z użyciem drożdży w temp. 9°C.
Składniki: słody: Weyermann® wędzony, monachijski II, Caramunich® II, Carafa® Special I, słód PINTA orzechowy wędzony; chmiele: Tradition (DE); drożdże: Saflager W 34/70.
Dodał:
Lantret - 2012-03-26 13:54:00
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
windxore
Intensywny dym, ognisko, wędzonka, słody, mokre drewno.
Faktura / odczucie w ustach:
Piwo pełne, dość gęste, wysycenie średnie, wytrawne.
Smak:
Jest wyraźny dym, ale zrównoważony i nie uwierający, czuć słodowość, jest lekka wędzonka i drewno. Całość dość jednowymiarowa, ale dokładnie taka, jaką powinna być
mariomario11
MM1990
Gandalfino
W aromacie wędzonka. Oscypkowa. I bardzo przyjemna chlebowość.
Gładkie, mało gazu. Oczywiście w smaku wędzonka też. Ale i smaki koźlakowe wcale nie w defensywie.
Słodycz, toffee, orzechy, tost. Super klasyka.