Uwarzone przez Browar Pinta.
Imperialny Porter Bałtycki leżakowany w świeżo opróźnionych beczkach po amerykańskim bourbonie oraz rumie z Barbadosu z dodatkiem wanilii. Blendowany w celu nadania złożoności piwu.
Piwo pasteryzowane, niefiltrowane.
Składniki: woda, słody jęczmienne: pilzneński, monachijski typ I, jęczmienny diastatyczny, wiedeński, Caramunich® Typ III, Caraaroma®, Carafa® Special Typ I; ekstrakt słodowy; cukier; wanilia; chmiele (USA): Amarillo®, Ahtanum®, Centennial, El Dorado®, Mosaic™, Zeus; drożdże SafLager™ W 34/70.
Receptura: Ziemowit Fałat, Paweł Masłowski, Bartosz Ociesa
Polecan temperatura serwowania to 10-12°C.
[opis za oficjalną stroną internetową producenta]
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
nietzsche
Zapach: ładnie pachnie beczką, mega kokos, mocniejszy od wanili, choć tu dodano ją też dodatkowo, aromaty bourbona i rumu, belgijskie praliny, mleczna czekolada, deser czekoladowo-kawowy, kawa, rodzynki, jakaś wiśnia w alkoholu, śliwka suszona
Smak: z Imperatorem jest zawsze loteria, świeży mi nie leży, a wyleżakowany ma zawsze sos sojowy, pytaniem otwarte: ile go jest? Tu jest znośnie, akceptowalnie. Bardzo dobrze ułożone piwo, alkohol ukryty całkowicie, gładziutkie, pełne, wyklejające, puszyste, goryczkowe, ale w smaku na pierwszym planie jest gorzki, ciemny chleb, pumpernikiel, później mleczna czekolada, kawa naturalna i zbożowa, karmel, rodzynki, daktyle - to pewnie z utlenieniena (8 m-cy po terminie), nuta miodu, melasy, taniczne, dębowe, mega kokos i wanilia, jakieś resztkowe cytrusy i żywice od chmielu, kompletnie zbędne w RISie leżakowanym (mogę się domyślać jaki dysonans poznawczy dawały w piwie świeżym - dwa grzyby w barszcz). Zapach był genialny, w smaku zaś jest tylko bardzo dobrze.
Shinodin
Gość
Gość