News na dobre zakończenie tygodnia - #HoppyCrew wraca na puszki!
Zobaczcie, tak prezentuje się już prawie gotowa (jutro startuje rozlew) piąta w historii i pierwsza w 2k21 para z serii HC.
Drugie piwo, czyli szczęśliwa dziesiątka w serii Hoppy Crew, jest już mocnym krokiem w stronę eksperymentu, z naciskiem na „mocnym”
Uwarzyliśmy Wam potrójnie chmielone na zimno, potrójne IPA, wypełnione chmielem w formie granulatu, wymrażanej lupuliny Cryo Hops oraz koncentratu Incognito.
W składzie swoje miejsce zagrzała wyczekiwana nowość, debiutująca w Polsce odmiana Nectaron z Nowej Zelandii z farmy @nzhops (tu więcej o całej dostawie - bit. ly/nzhopsdostawa). Nectaron niedługo pojawi się w składzie kolejnego piwa, więc będzie okazja się nad nim pochylić - dajcie nam tylko znać, co byście chcieli wiedzieć na jego temat. Wracając:
PINTA Hoppy Crew: Whats In The Box?
TDH TIPA /
citra / Nectaron / Wai-iti
Alk. 10,5% obj. / 25,0°Plato / Hop Rate:30 g/litr
Otrzymaliśmy potężne piwo, do którego Nectaron wniósł nuty marakui, ananasa, brzoskwini i grejpfruta. Chmielową kompozycję uzupełniła cytrusowo-tropikalna
citra i odmiana Wai-iti odpowiedzialna za limonkę i podbijająca cytrusy.
Na puszkę pierwszy raz trafiły przedstawicielki damskiej część Hoppy Crew. Widzicie Sarę i Dominikę, uchwycone podczas skupiania się na perfekcyjnej logistyce rozlewu. Dzięki za Waszą pracę dziewczyny!
Tyle na razie od nas - jak Wam się podoba nowa para HC?
Dodał:
JP2137 - 2021-01-24 16:38:56
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
David_Haye
nietzsche
Zapach: nie jest jakoś wybitnie intensywny jak na TDH, ale ok, grejpfrut, nuta miodu, zielsko w typie bodziszka, nawet jakaś nuta żywiczna, owoce tropikalne, morela, renkloda, limonka, cebula
Smak: Jest w opór słodkie i wyklejające, ale to 25, nachmielenie przyzwoite, ale mniejsze niż w DDH tej serii, więc to TDH to tylko marketing, natomiast ma fakturę juicy, jest mega owocowe, tylko nie robi na mnie wrażenia na tle całej serii Hoppy Crew, a jego potrójność nie robi żadnego, przy czym jest dobre, choć może to efekt picia go po strasznym gównie z Alebrowaru.
nietzsche
zbieraczek
Barwa złocista, zmętniona ale nie całkowicie.
Zapach - cytrusy, dojrzałe tropiki, karmel, sporo słodyczy, lekka żywica, ananas, cytryna.
Smak: wysycenie średnie, lekkie wygładzenie, wyraźna cukierkowa słodycz oraz alko(może nie dominujące i zabijające, ale praktycznie od początku się pojawia), cytrusy z cytryną na czele, ananas, mniej tropików, trochę brzoskwini i grejfrutowa goryczka - może nie powalająca - taka niska+. Mam wrażenie że to piwo nie jest do końca ułożone, przynajmniej jak na Pintę. 7,5-8/10
Gość
Aromat słodki, ananas, lekka brzoskwinia.
W smaku gładkie, bardzo owocowe, bardzo słodkie (sok z ananasa), trochę alkoholowo (przyjemnie grzeje, ale bez chamskiego alko), goryczka niska.