Mocna słodowość. Nuty chlebowe. Taki Barley Wine. Piwo pozbawione piany. Piwo miedziane, klarowne. W szkle aromat bogatszy. Nuty toffi, delikatne suszone owoce. Piwo pozbawione wysycenia. Dobre ciało, choć nie jest to piwo gęste. Gładkie jest owszem. Piwo jest prawie rok po dacie ważności, a mimo to nie jest ułożone. Czuć delikatnie alkohol. Nie jakoś ordynarnie, ale rozgrzewa. Głęboko słodowe. Nuty ciemnego pieczywa, do tego toffi. Nie ma tych owoców co w Barley Wine. Jest słodko. Czy jest wyklejająco, no jest,ale to nie to co w Barley Wine. Mam skojarzenie z Koźlakiem. Smaczne, ale liczyłem na bardziej konkretne piwo. Lekki Barley Wine.

zapach suszone owoce, karmel, marcepan, lekko winne, wysycenie niskie, w smaku słodkie, gęste pełne, średnio oleiste, likierowe, w kierunku wytrawnego, mocno owocowe, gorzka czekolada, karmel, bombonierka, rozgrzewające w przełyku, deserowe, alkohol wyczuwalny, przyjemny, ułożony, gorycz średnia-, ziołowa, kwasowy aftertase, ogólnie bardzo dobre, warka 09.11.2020r. cena 10,70zł

Piana praktycznie żadna, nie do końca biała, drobnoziarnista, dziurawiąca się momentalnie po przelaniu piwa z butelki do szkła i nie pozostająca pod zupełnie żadną postacią, brak lacingu. Barwa ciemniejsza miodowa, nieklarowne i nieprzejrzyste, stosunkowo mocno zmętnione, na powierzchni unosi się multum drobinek drożdżowych. W zapachu nuty karmelowe, suszone owoce, trochę miodu, zbożowy akcent, winne oraz owocowe wonie. W smaku suszone owoce pełną parą, piwo jest gęste i oleiste, a przez to ciężkie i wybitnie degustacyjne, świetnie zamaskowany alkohol jedynie delikatnie rozgrzewający przełyk, wytrawny klimat, goryczka adekwatna do stylu, dużo ciała, zbożowość, szczególnie uwypukla się nuta żytnia, spora dawka słodyczy, wysycenie na niskim poziomie. Kapsel od browaru Pinta, etykieta klimatycznie wykonana graficznie, nawiązująca do zawartości butelki, dobrze i wyczerpująco opisana. Warka 09.11.2020. Leżakowane około dwóch lat, degustowane w dzień daty spożycia, zdecydowanie ułożyło się. Alkohol świetnie ukryty. Piwo jest ciężkie, wytrawne, ale też aromatyczne. Zbożowy Wine, czuć wpływ słodów z czterech odmian zboża. Konkrecik, nie zgadzam się z opiniami, że niewiele się tutaj dzieje a i po leżaku alkohol ładnie się układa. Po prostu dobre piwo, ode mnie mocna 8 oraz wpisanie na listę ulubionych.

Zerowa piana, średnio ciemna barwa niczym dobre wino. W aromacie okazały winny bukiet. Smak ciekawy, winny, owocowy i lekko kwaskowaty. Mocno trzepie.