Piana drobnoziarnista, bielutka z jako takim lacingiem, wysoka na około centymetr, utrzymująca się na tym poziomie praktycznie do końca degustacji. Barwa bardzo jasna grapefruitowa, wręcz podchodzi pod biały, ładnie zmętnione, zupełnie nie klarowne. W zapachu czuć akcenty cytrusowe, bardzo słabo kolendrę,oraz mocno słód. W smaku. W smaku zdecydowanie słodowe, co dziwne jak na ten typ piwa da się wyczuć delikatnie alkohol na podniebieniu, kolendra slabiutko zaznaczona, goryczka znikoma, piwo jest mocno wodniste, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel świetny unikalny, etykieta również przyciągająca oko. Jednak sam wit cieniutki, praktycznie w ogóle nie orzeźwiający, czuć sam słód i nic więcej, bardzo przeciętne Bierre de Blanche, a w zapasie dwa kolejne piwa z tego browaru, mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.Colomba na 5 z plusem.

Całkowicie mętne z obfitą, gęstą, pozostającą do samego końca pianą. Aromaty słabo wyczuwalne, jedynie przebija się delikatnie słód. Piwo bardzo pijalne, ale bez jakiegoś wyraźnego smaku, kolendrę czuć słabo, przebija się jedynie lekka kwaskowość i delikatny posmak kojarzący mi się z wysuszoną trawą(?), co jest pewnie efektem dodania któregoś z nierozpoznanych przeze mnie ziół. Cena dość sowita - 8 zł za 0,33 w Almie.

Zakupiłem je w Almie, wraz z jakimś Lagerem Wiedeńskim chyba z tego samego browaru.Liczyłem, że będzie to ciekawe, solidne piwo, które zapamiętam na dłużej.Barwa jasno-żółta, potężnie zmętniona.Piana śnieżnobiała, drobnopęcherzykowa i gęsta.Po nalaniu wysoka na ponad centymetr.Na górze nieliczne grube bąble.Szybko redukuje się do nieprzerwanej, cienkiej warstwy.Oblepia szkło równo, jednak ślady nie są trwałe ani równe.Aromat bardzo delikatny.Wyczuwalny jedynie subtelny słód pszeniczny i odrobina kolendry.W smaku również bardzo lekkie, do wyłapania słód jęczmienny, następnie posmak drożdżowy i lekki pszeniczno-zbożowy z nutą ziołową.Na końcu ujawnia się nieco specyficzna słodycz.Brakuje kwaskowości i zdecydowanego smaku.Nasycenie na poziomie średnim.Hmm, ciężko mi sklasyfikować to piwo.Liczyłem na dobrego Wita, a tu taka ciekawostka.Dałbym wyższą ocenę, gdyby było bardziej intensywne w smaku i aromacie.Zdziwiło mnie też to, że w smaku bardziej czułem słód jęczmienny niż pszeniczny.Zioła były w tle, jednak nie dodały temu piwu zbyt wiele smaku.Na wyraźna, można powiedzieć, że błotnista struktura piwa.Coś na kształt wyrobów z browaru EDI.Ogólnie mieszane uczucia co do Colomba Biere de Blanche.Ciekawe, ale bez polotu i mało wyraziste w smaku i aromacie.

Ciekawe piwo, warte spróbowania, zupełnie niepodobne do klasycznych witbierów, do jakich się przyzwyczaiłem. Chyba najmocniej wypełnione ziołami i przyprawami pszeniczne piwo jakie do tej pory próbowałem. Już w zapachu wyczuwa się \"coś innego\" niż w dotychczasowych witbierach. Bardzo mocno pachnie kolendrą i mieszaniną różnych ziół. W smaku jest podobnie, piwo sprawia wrażenie niezwykle mocno zagęszczonego drożdżami. Interesujące piwo ogólnie mówiąc.