Szału nie ma, dość przeciętne.

Nie moje klimaty

W.4.21 2zl eclerc

A:niewielki, w kierunku belgii

S:solidne dość ciężkie, podejrzewam ze to mix słodowosci, artefaktów działania drożdży w wyższej temperaturze może jakieś zioła? Goryczka na aftertascie, solidna ale ukryta, słodycz i kwaśność niska.

W porównaniu do Pl to jakby zmieszać Miloslaw blond z Mocnym z Lodzi i Trybunałem jasnym pełnym(4.5 proc). Piwo cięższe, pijalnosc średnia, smakuje dobrze.

P:Na naszym rynku w cenie 3 zl miało by powszechna racje bytu, wypierając wszelkie mocne mozgotrzepy typu okocim czy warka i marketówki.

Minus grys kukurydziany w składzie. Na szczęście łeb ani brzuch nie bolał.

Barwa jaśniejsza rubinowa , klarowna. Piana lekko beżowa i niezbyt ładna. Duże bąble z średnimi i słaby lacing. W aromacie słodki karmel , słodowy , szału nie ma , ale czuć że to polotmave. Nie czuć alkoholu choć ma prawie 7 %. W smaku średnie nasycenie , niska goryczka , słodkie w odbiorze , czuć nuty karmelowe , delikatnie nuty chlebowości. Ogólnie piwo łatwe w odbiorze i pije się łatwo , sesyjne jak dla mnie. Niezła propozycja ,szału nie ma ale jest solidne jak dla mnie. Jak na Ukrainę to naprawdę jest nieźle , a styl rzadko pity to tym bardziej cieszy. Takie 6 z + jak dla mnie :)