Wreszcie trafiłem na piwo z Peruna, które \"podeszło\" mi w 100%. Fenomenalny Red Ale! Słodowość w typie suszonych owoców, fajnie skomponowana goryczka, lekkość w piciu. Piękna aparycja - głęboki bursztynowy kolor, drobna ale obecna piana. Cytrusowość nieco zgaszona, ale tak właśnie w tym stylu ma być. Typowo jesienne Ale, lżejsza alternatywa dla koźlaków. Nie ma co grzebać w szczegółach - trzeba powtórzyć i tyle. Ode mnie max!

Piana bardziej beżowa niż biała, drobnoziarnista, gęsta i puszysta, wysoka na około centymetr, powoli dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca ładny i trwały lacing na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza miodowa, mocno zmętnione, zupełnie nieklarowne i nieprzejrzyste. W zapachu słodkie nuty karmelowe, biszkopty, ciasteczka, nutka przyprawowa, lekki suszony owoc oraz cytrus. W smaku dominuje karmel z ciasteczkami, goryczka lekko zalegająca o profilu ziołowym, subtelna kontra kwaskowa, suszony owoc w tle z cytrusami trochę gorzej, przeciętna ilość ciała, fajny biszkopt, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel od browaru Perun, etykieta w zielonej kolorystyce, genialnie wykonana graficznie, dobrze choć nie wyczerpująco opisana. Warka 01.04.2022. Ciasteczkowy Red Ale z nutką owocowo-cytrusową. Bardzo przyjemne, lekkie i sesyjne piwo, do wypicia po ciężkim dniu pracy. Mało Ameryki więcej Wielkiej Brytanii, suma sumarum wychodzi mi 7 z minimalnym minusem.