Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Herbaciany kolor, nieprzejrzyste. Piana ok jak na styl. W aromacie pełne, słodkie ze zdecydowanym udziałem świerku. W smaku jest jednak raczej wytrawne, żywiczne, goryczka jest dość intensywna, zalegająca. Wysycenie niewysokie, pijalność ok. Myślę, że w swojej cenie jest ok.
Piana biała, drobnoziarnista, wysoka na około centymetr, opadająca.Barwa miodowa W zapachu karmel, żywica, świerk , w słodkiej wersji syropu, lekki owoc w tle Smak słodkie, karmelowe, ciasteczkowe, nuta świerkowa goryczka lekko zalegająca o ziołowa wysycenie na średnio-niskim poziomie. Bardzo średnie piwo
Wygląd: barwa bursztynowa, mocno mętne, spoko piana i lacing, z wyglądu jednak ciut inne niż ten drugi Raróg Zapach: świerk, może i jakiś cytrus, karmel, taki dosyć archaiczny zapach IPA, ale świerk zawsze na propsie. Nie ma tu też tej nuty skarpetkowej, która była w czerwonym Rarogu, a cytrus to raczej cytryna, a nie nadgniła mandarynka, jak tam. Po ociepleniu wychodzi czarna herbata, taki earl grey Smak: Podobnie jak w czerwonym wodniste, o ile browar regionalny jakby zrobił 16tkę odfermentowaną do 7% to wyszedłby mu wyklejający koźlak, to dla krafciku to wciąż za mało, by zrobić piwo z ciałem przy takiej licznie cukrów resztkowych. Piwo nie oszałamia, jest oldskulowe, karmelowe, na szczęście tu dodatek zagrał, czyli świerk, trochę czuć chmiel, ale raczej symbolicznie, goryczka lekka, zalegająca, zapewne świerkowa. Nie jest złe, ale dobre też nie jest, jest średnie.
Właśnie żeby było ciekawiej początkowo Forest miał taką właśnie etykietę w kolorze czerwonym i bez przedrostka Forest. Teraz spojrzałem na stronę browaru i faktycznie wersja czerwona jest z Yerba Mate, a zielona to Forest. Jednak jako, że piłem nie tak dawno jestem przekonany, że etykieta była czerwona a posmak choinki obecny :)
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Lukasz
mariomario11
W zapachu karmel, żywica, świerk , w słodkiej wersji syropu, lekki owoc w tle
Smak słodkie, karmelowe, ciasteczkowe, nuta świerkowa goryczka lekko zalegająca o ziołowa wysycenie na średnio-niskim poziomie.
Bardzo średnie piwo
nietzsche
Zapach: świerk, może i jakiś cytrus, karmel, taki dosyć archaiczny zapach IPA, ale świerk zawsze na propsie. Nie ma tu też tej nuty skarpetkowej, która była w czerwonym Rarogu, a cytrus to raczej cytryna, a nie nadgniła mandarynka, jak tam. Po ociepleniu wychodzi czarna herbata, taki earl grey
Smak: Podobnie jak w czerwonym wodniste, o ile browar regionalny jakby zrobił 16tkę odfermentowaną do 7% to wyszedłby mu wyklejający koźlak, to dla krafciku to wciąż za mało, by zrobić piwo z ciałem przy takiej licznie cukrów resztkowych. Piwo nie oszałamia, jest oldskulowe, karmelowe, na szczęście tu dodatek zagrał, czyli świerk, trochę czuć chmiel, ale raczej symbolicznie, goryczka lekka, zalegająca, zapewne świerkowa. Nie jest złe, ale dobre też nie jest, jest średnie.
nietzsche
Shinodin