Piana iluzoryczna, biała, drobnoziarnista, dziurawiąca się szybko po przelaniu piwa z butelki do szkła i nie pozostająca pod zupełnie żadną postacią. Barwa ciemniejsza słomkowa, nie do końca klarowne i przejrzyste, lekko zmętnione. W zapachu nuty cytrynowe, ale takie jakby maślane, niezbyt świeże, karmel, owoce, generalnie nie pachnie raczej zachęcająco, trochę sztucznie. W smaku kwaskowe, aczkolwiek nie jakoś bardzo, jest cytryna, ale nadal taka maślana, niezbyt naturalna, słodowy finisz, przeciętna ilość ciała, raczej wodniste, wysycenie na średnim poziomie. Kapsel od browaru Perun, etykieta a raczej naklejka w fioletowej kolorystyce, klimatycznie wykonana graficznie, dobrze choć nie wyczerpująco opisana. Warka 25.06.2023. Niestety jestem na nie...ani tu wielkiego orzeźwienia, ani świeżości soku z cytryny, dziwny maślany posmak. Według mnie wręcz ociera się o wadliwość, a co najwyżej przeciętność, ode mnie 5.