Olimp Hades Gone Wild
Olimp Hades Gone Wild
Olimp Hades Gone Wild
% alk. 12.0
Blg 25.2
5905669167260addbarcode
ulubione: 3

Hades Gone Wild, nasz spontanicznie dofermentowany stout imperialny leżakowany w beczce po czerwonym winie wychodzi na światło dzienne (prawdopodobnie jest pierwszym Wild Imperial Stoutem na świecie). Ponieważ wyjątkowe piwo zasługuje na wyjątkową oprawę, zdecydowaliśmy się rozlać je do szampańskich butelek "demi" o pojemności 375 ml, zamknąć korkiem i kapslem oraz okleić potrójnym zestawem etykiet. Wszystko dzięki współpracy z poznańskim browarem Szałpiw.
Dodał: Esteban - 2014-11-13 13:14:22

oceny Oceny

Użytkownicy 7,67 / ilość: 6
Goście 8,33 / ilość: 3
średnia7,89 / ilość: 9

Twoja ocena

Wygląd:
Zapach:
Smak:
Ogólna ocena:

Komentarze:

awatar
Jeśli chcesz aby komentarz był skojarzony
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny

awatar
Shinodin
starstarstarstarstar

2022-12-12 21:51:23
Piana praktycznie żadna, beżowa gruboziarnista, dziurawiąca się momentalnie po przelaniu piwa z butelki do szkła i nie pozostająca pod zupełnie żadną postacią. Barwa ciemniejsza rubinowa wręcz czarna, nieklarowne i nieprzejrzyste, stosunkowo mocno zmętnione. W zapachu nuty palone, prażone akcenty, kawa, czekolada, karmel, orzechy, suszone owoce, jest również winny, wytrawny klimat od beczki, trochę końskiej derki, dzikości, aromat ciemny, intensywny. W smaku mocno palone, prażone z kwaskowym, winnym, wytrawnym, dębowym finiszem, świetnie zamaskowany alkohol jedynie delikatnie rozgrzewający przełyk, czekolada nadal obecna, dzikość, goryczka adekwatna do stylu, nie czuć natomiast dodatku papryczek chilli, nic nie drażni przełyku, wysycenie na praktycznie żadnym poziomie. Otwarcie z krachlą, etykieta czarna, klimatycznie wykonana graficznie, dobrze, choć nie wyczerpująco opisana. Warki niestety nie podam gdyż białe pole przeznaczone na to się zatarło...leżakowane myślę, że ponad 3 lata. Bardzo ułożony Ris, ciemny, palony, ale również dziki, kwaskowy, winny. W moim egzemplarzu 11% woltażu. Trochę zabrakło mi gęstej i oleistej faktury oraz ostrości papryczki chilii, ale piwo jest intrygujące, do powolnej degustacji w zimny wieczór. Ode mnie 8 z plusem.
oceny Oceny użytkownika:
8 ( smak: 9, zapach: 9, wygląd: 8 )
Zobacz także:
wykonanie choruzy.pl © 2010


Serwis przeznaczony jest
dla osób pełnoletnich.

Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach.
Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.




Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam.
Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.