W chwilę po dodaniu do katalogu pora na wrażenia z degustacji - partia do 17.05.23; piwo przywiezione z Pragi. Dodam tylko, że na stronie browaru jest inny woltaż niż na puszcze (4,7). I tyle wstępu.

Wygląd: kolor jasnego złota, średnie wysycenie, piana średniej wysokości (dość szybko znika, ale nie do zera, zostawia też ślady na szkle)l niemal stuprocentowy klar. Aromat - nowo fala made in Europe, czyli trochę żywicy, nultiwitamina i melon, pojawia się też nuty ciasteczkowe od słodu - przyjemny, dość mocny i stylowy. Smak - najpierw o chmielu (bo tu się dzieje): kwiaty, melon, żywica, bergamotka; goryczka na przyjemnym poziomie (nie zalega), wrażenie oleistości.

Dla mnie niemal bomba; jest tu niemal wszystko, co powinno być w IPL na europejskich chmielach; wiem, że gdyby była tu Citra, albo poczciwy Chinook, to działoby się więcej - ale nie o to do końca chodzi. Mocne 8/10.