Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Może być, ale bez szału. Na początku w miare przyjemnie się piło, ale im dalej tym gorzej wchodziło. Ma dziwną słodycz, trochę mi przeszkadzała.
Oceny użytkownika:
6 ( smak: 6, zapach: 6, wygląd: 6 )
Gość
Gość
2022-08-15 00:58:09
Dla mnie jako kobiety wyśmienite! Odpowiada mi w nim wszytko. Butelka, pojemność, zapach i smak. Uwielbiam ciemne piwa, i co rusz jakieś sprawdzam, bardzo mi to podeszło do gustu, nie za dużo goryczy, wystarczająco słodkie, kolor piękny, \"kobiety lubią brąz\" ;) nie zgazowane i nie wodniste. alkohol czuć dopiero po chwili, mogłabym powiedzieć że lekko zdradliwe, na szczęście pojemność trzyma w ryzach, żeby nie stracić formy. Próbowałam już naprawdę dużo ciemnych piw, i dla mnie to jest numer 1!
Podoba mi się etykieta - wpada w oko, zwłaszcza przy takiej butelce. Kapsel czarny golas, wbrew temu co sugeruje obrazek na stronie. Piwo barwy brunatnej, ciemnego bursztynu z refleksami. Klarowne, przejrzyste. Piana bardzo jasny brąz, trochę jak z mydlin, głośno pracuje, po czym redukuje się do cienkiej obrączki. W aromacie jest nawet obiecująco. Typowe nuty ciemnych słodów, chlebowe klimaty, dużo karmelu i nawet są melanoidyny, mogące przywodzić na myśl koźlaki. Po pewnym czasie dochodzi też miodowy zapach. W smaku jest niestety znacznie gorzej. No dobra, jest źle. Owszem, czuć, że pijemy ciemne piwo, ale jakie to jest słodkie... Lubię, gdy ciemne piwo ma dosyć pokaźny poziom słodyczy, ale jednocześnie powinien być on kontrowany czymś, co nada całości balansu. Tutaj niby czuć lekką kwaśność, ale jest zdecydowanie za mała i słodycz przykrywa wszystko. Jest wyklejające, powiedziałbym nawet, że ulepowate. Zdecydowanie brakuje goryczki. Brakuje też wysycenia, które jest bardzo niskie, co jeszcze bardziej potęguje uczucie słodkości. Analogicznie zatem nie jest wodniste, jak niektóre piwa mające udawać ciemne (pozdro Kozel Černý) i te 13.6 Blg jest legitne. Za to plus.
Podsumowując: moim zdaniem to piwo ma potwierdzać bardzo stary stereotyp przeciętnego piwożłopa myślącego \"Ciemne to słodkie, a ja nie lubię gorzkiego.\" I taki właśnie jest jego target. Zadziwił mnie fakt, że jest łudząco podobne do Noteckiego Jasnego w butelce steine, ze względu na poziom słodyczy i niskie wysycenie - chociaż nie jest wodniste jak tamto. W ogóle z browarem Czarnków jest dla mnie dziwna sprawa - zazwyczaj ich piwa lepiej pachną, niż smakują, i w tym przypadku nie ma wyjątku od reguły. Daję 5/10, ale takie z plusem za estetyczną etykietę.
Jeszcze dygresja co do napisu na etykiecie "Polish craft beer"... Czy ja wiem? Ja nie nazwałbym chyba browaru Czarnków browarem rzemieślniczym lub kraftowym. Prędzej browarem regionalnym.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Popijamsepiwo
Gość
Kiszkor2
Sheggorath
W aromacie jest nawet obiecująco. Typowe nuty ciemnych słodów, chlebowe klimaty, dużo karmelu i nawet są melanoidyny, mogące przywodzić na myśl koźlaki. Po pewnym czasie dochodzi też miodowy zapach.
W smaku jest niestety znacznie gorzej. No dobra, jest źle. Owszem, czuć, że pijemy ciemne piwo, ale jakie to jest słodkie... Lubię, gdy ciemne piwo ma dosyć pokaźny poziom słodyczy, ale jednocześnie powinien być on kontrowany czymś, co nada całości balansu. Tutaj niby czuć lekką kwaśność, ale jest zdecydowanie za mała i słodycz przykrywa wszystko. Jest wyklejające, powiedziałbym nawet, że ulepowate.
Zdecydowanie brakuje goryczki. Brakuje też wysycenia, które jest bardzo niskie, co jeszcze bardziej potęguje uczucie słodkości. Analogicznie zatem nie jest wodniste, jak niektóre piwa mające udawać ciemne (pozdro Kozel Černý) i te 13.6 Blg jest legitne. Za to plus.
Podsumowując: moim zdaniem to piwo ma potwierdzać bardzo stary stereotyp przeciętnego piwożłopa myślącego \"Ciemne to słodkie, a ja nie lubię gorzkiego.\" I taki właśnie jest jego target. Zadziwił mnie fakt, że jest łudząco podobne do Noteckiego Jasnego w butelce steine, ze względu na poziom słodyczy i niskie wysycenie - chociaż nie jest wodniste jak tamto. W ogóle z browarem Czarnków jest dla mnie dziwna sprawa - zazwyczaj ich piwa lepiej pachną, niż smakują, i w tym przypadku nie ma wyjątku od reguły.
Daję 5/10, ale takie z plusem za estetyczną etykietę.
Sheggorath