W zapachu czuć masło orzechowe, ale w smaku bardziej kakao. Po dwóch wypitych na raz szłoby się porzygać, ale jedno daje radę. A jedynym waflem użytym w produkcji tego piwa był osobnik co pisał ten opis, bo niezbyt cokolwiek tam waflowego czuć.

Śliczne ciemne piwo, piana równie piękna i beżowa. Intensywny zapach wydostaje się z puszki momentalnie po otwarciu. Czuć wafle i czekoladę. W smaku daje o sobie dodatkowo znać masło orzechowe, pozostawiając w ustach charakterystyczny suchy posmak. Piwo łagodne, smaczne.

O Cie C**J! Jakie to niedobre!

- Szyjka: wafelki, wanilia, sernik, czekolada, masło orzechowe

- Piana: drobno-, średnio- i grubo-pęcherzykowa, na półtora palca, kremowa, beżowa, szybko redukuje się do minimum

- Barwa: czarne

- Aromat: jak w szyjce

- Nasycenie: niskie

- Ciało: 70/30 pełnia/wytrawność

- Smak: nos przechodzi w język - płynne wafelki; na finiszu wtrąca swoje trzy grosze nienachalna palona goryczka

Ocena: 8/10

Jest to przede wszystkim inne piwo, do tego bardzo dobre. Osobiście cieszy mnie, że nie jest przesadnie słodkie.