Owsianka. Owoce tropikalne i jakby truskawka. Piana średnio obfita, drobnopęcherzykowa. Żółte, soczyste, fajne zmętnienie, ale czy hazy nie wiem. W szkle nuta fotolabu? Taki śmietanowo-octowy lekko klimat. No i owoce tropikalne. Na pewno mango. W smaku ciekawie. Wysycenie średnie. Jest gładko, choć nie aksamitnie. Super owocowość, bardzo owoce tropikalne. Głównie mamy ananas, ale też melon wyczuwam. Mam wrażenie, że ta nuta fotolabu jest też w smaku. Nie przeszkadza mi to. Piwo jest takie oldscholowe. Lekka słodycz, złamana kwaśnością i delikatną goryczką. Naprawdę intrygujące połączenie. Piwo jest takie charakterystyczne i mam wrażenie, że w ślepym teście trafiłbym je z łatwością. Jest soczyste, ale brakuje mi efektu soczkowości. No i ta śmietankowa nuta, która pozytywnie zmieniła profil piwa. Smaczne, ale raczej nietypowe piwo.

Piana biała, drobno i gruboziarnista, wysoka na około pół centymetra, średnio-szybko dziurawiąca się i opadająca, pozostawiająca jako taki lacing na ściankach szkła. Barwa jaśniejsza piaskowa, mocno zmętnione, zupełnie nieprzejrzyste i nieklarowne. W zapachu przyjemne nuty owocowe, trochę cytrusów, zbożowy klimat, subtelna soczkowość, umiarkowana egzotyka oraz tropiki. W smaku przede wszystkim bardzo gładkie, owocowe, są to białe owoce, trochę mango i ananasa, ciut nafty oraz zielonej cebulki, goryczka iluzoryczna, nie zalegająca, słaba kontra kwaskowa, sporo ciała, wysoka pijalność, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Pite w wersji puszkowej gdyż chyba tylko taka występuje, puszka bardzo ciekawie wykonana graficznie, wyczerpująco opisana. Warka 02.03.2021. Solidny twór kooperacji Nepomucena z Funky Fluid, choć można było wycisnąć więcej owocowości i chmielowego ciała. Może następne wersje z użyciem bardziej nowofalowych chmieli będą bardziej soczyste i orzeźwiające. Tutaj mamy świetną pijalność i rewelacyjną gładką fakturę, ale leży goryczka przez co efekt orzeźwienia nie jest taki jaki mógłby być. Konkrecik, ale bez fajerwerków. Taki na 7 z plusem.

Barwa bladozłota , opalizujące w pomarańcz. Zmętnione ale nie całkowicie , wg mnie nie wygląda jak New England. Piana biała , w miarę drobna , trwała i zostawia ładny lacing. W aromacie czuć cytrusy , bardziej jakieś zielone owoce bym powiedział. Mało intensywny niestety , szkoda. W smaku w miarę pełne , nisko nagazowane , niska goryczka , lekka słodycz , średnia soczystość , żywicy sporo. Mało vermonta tutaj jest. Z owoców to czuję oprócz zielonych owoców , liczi i jakąś trawiastość. Nie czuć alko , delikatna łodyga , trochę słabo bo spodziewałem się zupełnie czego innego. Mało stylowe , mało soczyste i to nie jest neipa niestety. Jako DDH też było by max 7 ale jako New England muszę odjąć bo jednak to nie jest to.

Piwko jasno złociste, mętne. Piana niezbyt wysoka, redukująca się do lacingu i cienkich chmurek na powierzchni. W zapachu niesamowicie owocowe - dużo białych owoców i cytrusów (mango, białe winogrona, ananas, mandarynka). W smaku pełne, bogate. Przy pierwszych łykach na pierwszym planie słodycz przejrzałych owoców. Z czasem coraz wyraźniej daje się odczuć cytrusowa goryczka. Bardzo smaczne piwo. Warka 02.03.2021. Kupione w sklepie specjalistycznym za 14,00 zł (puszka).