Piwo uwarzone przez Browar Nepomucen z Jutrosina (województwo wielkopolskie).
Piwo jasne, górnej fermentacji o mocnej goryczce i aromacie chmielowym. W smaku wyczuwalna oleistość od słodu żytniego oraz lekka nuta wędzona pochodząca od dodanego słodu wędzonego.
Piwo jasne, pasteryzowane, niefiltrowane
Składniki: woda, słody (Pale Ale, Żytni, Wędzony, Wiedeński, Monachijski), chmiele (Zeus, Chinook, Mosaic, Pacific Jade), drożdże (London Ale)
Zalecana temperatura serwowania: 8-12°C
Barwa SRM: 6,7
Dostępne w butelkach bezzwrotnych o pojemności 500 ml.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Borsuk77
Gogo
Stacher93
Piana: W kolorze kremowym, składająca się z drobnych i średnich pęcherzyków. Tuż po przelaniu piwa do szklanki wysoka na dwa centymetry, wydaje się gęsta i puszysta. Stopniowo obniża się do niskiego, aczkolwiek zwartego kożuszka. Przy końcu zostaje minimalna, poprzecierana kołderka. Na uwagę zasługuje obfite koronkowanie. Ślady zdobiące szkło są ciągłe, grube i bardzo równe. Utrzymują się do samego końca degustacji.
Aromat: Intensywny, zdominowany przez słód żytni. Domieszka wędzonki również dobrze wyczuwalna. Kompozycja tych dwóch ciekawych aromatów bardzo dobrze ze sobą współgra. Daleko w tle ukazuję się nieznaczne nuty słodkich owoców egzotycznych. Wędzonka nadaje aromatowi ciekawego wymiaru, chwilami wydaje się, że piwo ma słony zapach.
Smak: Adekwatny do aromatu. Znów na pierwszym planie solidne podłoże ze słodu żytniego z umiarkowaną wędzonką. Piwo ma gładką i oleistą strukturę. Wędzonka jest wyczuwalna, jednak nie dominuje. Momentami pojawia się odczucie jakby piwo było słonawe. Po pierwszej fali żytnio-wędzonej, pojawia się delikatnie karmelowa słodycz i subtelny posmak owoców egzotycznych. Goryczka ujawnia się tuż po tym, jest gładka, późna i niezbyt intensywna. Krótko utrzymuje się na języku, ma charakter wędzony. Piwo jest całkiem pijalne, podoba mi się w nim oleista struktura i płynne przejścia pomiędzy poszczególnymi akordami. Dobrze ułożona, wędzona, żytnia AIPA.
Nasycenie: Średnio-niższe, prawidłowe.
Komentarz: Pierwsze moje piwo z tego browaru, nie zawsze wędzonka dobrze komponuje się ze stylem IPA/AIPA. Natomiast do żyta pasuje jak nic. W tym wypadku wyszła bardzo dobra, złożona żytnia AIPA. Szczerze mówiąc ta AIPA to taki drugi plan, w roli głównej mamy żyto i wędzonkę. Oczywiście czuć amerykańskie nachmielenie, jednak nie jest to sprawą kluczową w tym piwie. Pijalne, ułożone i niebanalne. Z pewnością sięgnę po inne piwa z tego browaru.