Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Odkopałem to piwo w czeluściach mojej piwnicy... Zupełnie o nim zapomniałem aż do dziś. Szukałem piw które będę mógł wystawić na aukcji z okazji WOŚP w zaprzyjaźnionym sklepie w Słomnikach. Pomyślałem że w warto w końcu spróbować. Absolutnie rewelacyjne! W zasadzie nie wiadomo czy to Barley Wine czy jakieś Dark Strong Ale, ale to kompletnie nie ma znaczenia bo piwo jest świetne. Melasa, figi, suszone owoce (utlenienie), i bardzo wyraźna super przyjemna goryczka. Delikatnie rozgrzewający szlachetny alkohol, niesamowita gęstość i pełnia smaku. Przypomniałem sobie, że wiele lat temu w sklepie specjalistycznym namawiano mnie na kupno tego piwa, a teraz żałuję że nie wziąłem dwóch butelek...
Piana nie do końca biała, z elementami beżu, drobno i gruboziarnista, wątpliwej jakości, wysoka na około pół centymetra, dość szybko dziurawiąca się i opadająca, nie pozostawiająca trwałego lacingu na ściankach szkła. Barwa ciemniejsza brunatna, nieklarowne i nieprzejrzyste, stosunkowo mocno zmętnione, na powierzchni unoszą się drobinki drożdżowe. W zapachu nuty karmelowe, aromaty suszonych owoców, winne i wytrawne akcenty, subtelna dębowa i drzewna woń. W smaku słodkie, karmelowe, suszone owoce, a najbardziej rodzynki dominują na podniebieniu, finisz natomiast wyraźnie winny z konkretnym dębowym posmakiem, goryczka adekwatna do stylu, świetnie zamaskowany alkohol jedynie przyjemnie rozgrzewa przełyk, udana kontra kwaskowa, lekka miodowość, wysycenie na średnio-niskim poziomie. Kapsel od browaru Naparbier, etykieta w czarnej kolorystyce, elegancko wykonana graficznie. Warka... no właśnie tu mam największy problem, na etykiecie pod best before jest tylko liczba 15383. Domyślam się, że jeżeli jest to edycja 2016 i lezakowalo 1,5 h roku to u mnie na półce spędziło niecałe 2 lata zanim postanowiłem je otworzyć. Do rzeczy... świetny i w pełni ułożony Barley Wine. Treściwy, słodki, ale nie ulepkowaty, suszone owoce dają o sobie znać. Dodatkowo leżakowanie w beczce po czerwonym winie nadało dodatkowego smaczku w postaci winnych i dębowych aromatów na finiszu. Zasłużona 9 ode mnie, najlepszy Barley jakiego miałem okazję degustować, perełka hiszpańskiego piwowarstwa.
Klikając przycisk "Przejdź do serwisu" potwierdzasz swoją pełnoletność oraz wyrażasz zgodę na przetwarzanie, Twoich danych osobowych zapisanych w plikach cookies i im podobnych technologiach. Więcej przeczytasz w Polityce Prywatności.
Koszty funkcjonowania serwisu pokrywa emisja reklam. Prosimy o wyłączenie wszystkich wtyczek typu AdBlock.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Kindi
Pomyślałem że w warto w końcu spróbować.
Absolutnie rewelacyjne! W zasadzie nie wiadomo czy to Barley Wine czy jakieś Dark Strong Ale, ale to kompletnie nie ma znaczenia bo piwo jest świetne. Melasa, figi, suszone owoce (utlenienie), i bardzo wyraźna super przyjemna goryczka.
Delikatnie rozgrzewający szlachetny alkohol, niesamowita gęstość i pełnia smaku.
Przypomniałem sobie, że wiele lat temu w sklepie specjalistycznym namawiano mnie na kupno tego piwa, a teraz żałuję że nie wziąłem dwóch butelek...
Shinodin
nietzsche