Produkt Browaru na Jurze, z Zawiercia. Jak sama nazwa wskazuje jest to Witbier, czyli białe piwo pszeniczne. Niezwykle kremowe i delikatne, o finezyjnym zapachu różowego pieprzu, skórki pomarańczy i kolendry. Przyjemnie musując orzeźwia i doskonale gasi pragnienie.
Skład: woda źródlana, słód pilzneński, słód pszeniczny, pszenica, owies, chmiel:
saaz, Styrian Golding, różowy pieprz, kolendra, skórka świeżej pomarańczy, curacao, drożdże górnej fermentacji S33.
Brak informacji o filtracji i pasteryzacji. Długa data świadczy jednak, iż piwo było pasteryzowane, natomiast zmętnienie świadczy o braku filtracji.
Sugerowana temperatura serwowania to przedział: 7-11°C.
Barwa jasno-złota, mocno zmętniona, nieprzejrzysta. Wyraźne zmętnienie sprawia, że kolor jest żółty/jasno-pomarańczowy. Piana śnieżnobiała,
wysoka na około dwa centymetry po przelaniu do szkła. Głównie uformowana ze średnich pęcherzy. Szybko redukuje się do dziurawego kożucha z obfitym pierścieniem, z którego powstają cienkie i niezbyt równe firanki oblepiające szkło. Aromat umiarkowanie silny, pierwsze skrzypce gra kolendra i lekka ostrość pieprzu. Dalej można wyczuć słód pszeniczny i specyficzny aromat słodkiej pomarańczy z przyprawami. W smaku szybko ujawnia się kolendra, wraz z oryginalną, ciężką do sprecyzowania
pomarańczowo-mandarynkową słodyczą, doprawioną solidnie przyprawami. Pszenica w smaku i zapachu nie jest specjalnie mocno wyczuwalna. Piwo ogólnie jest słodkie, chwilami pojawia się tylko kwaskowość wraz z minimalną goryczką. Nasycenie średnie-wysokie, odpowiednie dla Witbiera.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Kindi
Bob
W tym witbierze wyróżnia się na pewno goryczka, nie jest może mocna, ale jest wyczuwalna i przyjemna. W smaku raczej słodkie, pomarańczowe. Mało jest przypraw (i dobrze), natomiast w zapachu dominują przyprawy: Kolendra, goździk i pieprz. Ciekawy witbier, polecam.
Shinodin
root-theory