Jeśli masz możliwość, podaj kod kreskowy piwa. Będzie on w przyszłości wykorzystywany w aplikacji pozwalającej wyszukać piwo w naszej bazie na podstawie zeskanowanego kodu.
Ciemne, klarowne bordo. Piana jasno beżowa. Słaba i znika do atolu. W aromacie sztucznota usiłująca podszyć się pod czekoladę. Do tego spora nuta masła. Razem dają wrażenie taniego i kiepskiego deseru. Na plus mało gazu i aksamitna faktura. W smaku to piwo przypomina domowej roboty andruty. Bardziej kakao niż czekolada plus te klimaty maślano mleczne dają właśnie takie wrażenie masy andrutowej, a słodowa podsta robi za wafelka. Mimo że w butelce nie dostajemy tego co obiecuje etykieta to efekt jest ciekawy. Ale cóż, czasem wady i niedoróbki dają ciekawy efekt, co nie znaczy że trzeba to dobrze ocenić.
Komentarze:
z Twoim kontem w serwisie - zaloguj się.
Nie masz jeszcze konta - wypełnij formularz rejestracyjny
Gandalfino
W aromacie sztucznota usiłująca podszyć się pod czekoladę. Do tego spora nuta masła.
Razem dają wrażenie taniego i kiepskiego deseru.
Na plus mało gazu i aksamitna faktura.
W smaku to piwo przypomina domowej roboty andruty. Bardziej kakao niż czekolada plus te klimaty maślano mleczne dają właśnie takie wrażenie masy andrutowej, a słodowa podsta robi za wafelka.
Mimo że w butelce nie dostajemy tego co obiecuje etykieta to efekt jest ciekawy.
Ale cóż, czasem wady i niedoróbki dają ciekawy efekt, co nie znaczy że trzeba to dobrze ocenić.
Warudnicz