Jest owocowo, ale jakoś tak niewyraźnie. Jest też lekko drożdżowo. Piana obfita, drobnopęcherzykowa. Piwo jest
zaskakująco ciemne. Spodziewałem się jaśniejszego piwa. Piwo jest jasno bursztynowe, ale ten kolor jest taki
ciężki i przygaszony. Piwo jest mętne, ale nie jest to mętność jak Hazy IPA, tylko właśnie jak Weizen. Taka przejrzała ta owocowość i lekki karmel. Piwo jest nisko wysycone. Jest bardzo gładkie, kremowe i jedwabiste. Jest fajne ciało. Piwo jest dość słodkie. Niestety słaba owocowość. Brak soczystości. Piwo mimo wszystko jest pijalne. Taki ten New England w starym stylu. Słaba owocowość, solidna słodowość. Goryczka niska, ale jest. Piwo takie trochę bez polotu.

Ktoś popełnił mały błąd przy opisie tego piwa - nie wszystkie z chmieli użytych przy produkcji są chmielami amerykańskimi. A jeśli chodzi o piwo... Kolor złoty. Niesamowity aromat owoców tropikalnych, ananasa, trawy cytrynowej, aromaty żywiczne, sosna, karmel. Umiarkowanie słodkie, goryczka jak na ilość użytych chmieli doskonale wyważona. Przy pierwszym łyku goryczka drastycznie inna niż po 20 sekundach po spożyciu. Przedziwne i przewspaniałe piwo.

19 - fakt, natomiast 9 z nich jest dodane w bardzo niewielkiej ilości, praktycznie to nic nie wnosi do piwa. Troszkę dla picu - tak tylko słyszałem... Jeszcze tego piwa nie piłem, ale nie mogę się doczekać aż spróbuję. :)

19 gatunków chmielu... no nieźle. A kormoran chwali się 5cioma w swoich sztandarowych produktach : ) Bardzo jestem ciekawe tego piwa.